Załoga szpitala powiatowego w Pajęcznie oczekuje na przyjazd wizytatorów Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia w Krakowie. Od roku placówka przygotowuje się do uzyskania certyfikatu dla oddziału chorób wewnętrznych.
- To najwyższy laur jakościowy, jaki może otrzymać placówka medyczna. Nie dostaje się go na ładne oczy ani nie wystarczy zapłacić, tylko naprawdę trzeba spełnić odpowiednie standardy. Niejedna placówka już się na tym wyłożyła. Do tej pory w woj. łódzkim akredytację CMJ dostał tylko jeden szpital powiatowy, w Wieruszowie. Wizyty spodziewamy się jeszcze w tym roku. Jesteśmy przygotowani - zapewnia Adam Stachera, dyrektor SP ZOZ w Pajęcznie.
Szef lecznicy podkreśla, że certyfikat będzie dla pacjentów gwarantem najwyższej jakości opieki medycznej. Przełoży się to również na większą liczbę punktów w kontraktach z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Na oddziale internistycznym jest 28 łóżek. Dwóch lekarzy ma tytuł doktora nauk medycznych, co w jednym z najmniejszych szpitali w województwie łódzkim jest powodem do chluby.
Wkrótce załoga interny dostanie sporo nowego sprzętu medycznego, na zakup którego SP ZOZ pozyskał dotację unijną. Na oddziale pojawi się m.in. sonda do badania serca, którą wprowadza się przez przełyk. Takiej aparatury nie powstydziłaby się żadna klinika. Więcej o inwestycjach w szpitalu w środowym „Nad Wartą”.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?