Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolenie kierowców i wizyta w zmodernizowanych zakładach Wieltonu ZDJĘCIA

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
fot. Zbigniew Rybczyński
Przy okazji organizowanego w Wieluniu szkolenia dla kierowców pojazdów ciężarowych Wielton pokazał od środka swoje wieluńskie zakłady, które zostały zmodernizowane w czasie epidemicznego lockdownu.

Recesja gospodarcza, jaką przyniosła ze sobą pandemia COVID-19, nie oszczędziła także branży transportowej. Wiosną 2020 r. w wieluńskich zakładach Wieltonu na kilka tygodni zatrzymano produkcję. Jednak życie w nich nie zamarło. Wręcz przeciwnie - okres lockdownu wykorzystano na gruntowną modernizację hal fabrycznych, by zwiększyć efektywność i rentowność produkcji. Te decyzje procentują dziś, gdy największy pracodawca w Wieluniu sukcesywnie odbudowuje pozycję sprzed koronakryzysu, korzystając z rosnącego popytu na pojazdy transportowe.

Dobra okazja do podsumowania tego, co działo się u czołowego producenta naczep, przyczep i zabudów samochodowych przez ostatni rok, nadarzyła się we wtorek 20 lipca. W tym dniu w partnerstwie z Wieltonem Volvo Trucks Polska zorganizowało w Wieluniu szkolenie w ramach akcji „Profesjonalni kierowcy”, której celem jest podniesienie kwalifikacji zawodowych kierowców ciężarówek i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Jednocześnie dziennikarzy mediów branżowych i lokalnych zaproszono na zwiedzanie zakładów w rejonie ul. Fabrycznej. Oprowadzał po nich Maciej Grzelązka, dyrektor operacyjny Wieltonu. Fotorelację ze szkolenia i wizyty w zakładach możecie obejrzeć w naszej galerii.

Prace przeprowadzone w czasie epidemicznego przestoju nie byłyby możliwe przy normalnej pracy fabryki. Do hal wjechały nawet buldożery. Tamte działania były obliczone głównie na przyspieszenie procesów produkcyjnych, ale przy okazji unowocześniono też stację diagnostyczną.

- Nie udałoby się przeprowadzić tej wielkiej reorganizacji bez znacznego zaangażowania pracowników. Fantastycznie było patrzeć, z jaką pasją i determinacją podeszli do tematu, podsuwali własne pomysły – wspomina Maciej Grzelązka.

Zmodernizowana fabryka wzmocniła pozycję startową Wieltonu na okres odmrażania gospodarki. Zdecydowana poprawa koniunktury w branży transportowej w stosunku do okresu twardego lockdownu nastąpiła już w drugiej połowie 2020 r.

- Naszą intencją było, aby po pierwszym lockdownie produkować w samym Wieluniu ponad 40 pojazdów dziennie. Dziś są to już 73 pojazdy, a we wrześniu chcemy przekroczyć pułap 80 – mówi Piotr Kuś, dyrektor generalny, wiceprezes zarządu Wielton S.A.

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w maju br. Wielton odnotował na krajowym rynku trzykrotny wzrost liczby rejestracji nowych przyczep i naczep powyżej 3,5 t w stosunku do 2020 r. Ten wskaźnik daje wyobrażenie, jak głębokie było ubiegłoroczne spowolnienie w branży. Dla oceny realizacji planów na rok 2021 kluczowe jest jednak porównanie liczby rejestracji miesiąc do miesiąca. Majowy wynik był o 1,7 proc. lepszy od kwietniowego (wśród trzech czołowych producentów tylko Wielton wypracował wynik dodatni).

Rynki odbudowują się w całej Europie, a wieluńskie zakłady mają tutaj do odegrania podwójnie istotną rolę. Produkują gotowe pojazdy z wielbłądzim logo, a jednocześnie powstają tutaj m.in. podwozia dla brytyjskiego Lawrence David. To jedna ze spółek przejętych przez Grupę Wielton w ostatnich latach (pozostałe to włoskie Viberti i Cardi, francuski Freuhauf i niemiecki Langendorf).

Szkolenie kierowców i wizyta w zmodernizowanych zakładach Wi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto