Inicjatywa utworzenia w Wieluniu szkoły przysposabiającej do pracy niepełnosprawną młodzież w Wieluniu wzbudziła wiele emocji. Oddolna inicjatywa rodziców dzieci Zespołu Szkół Specjalnych napotkała na opór, ponieważ takie kształcenie od dawna zapewnia już inna placówka nadzorowana przez powiat, czyli Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Gromadzicach. Zrodziły się poważne wątpliwości, czy tworzenie konkurencji ma sens w sytuacji, gdy uczniów jest coraz mniej.
- Może się okazać, że w żadnej z tych szkół nie będziemy w stanie utworzyć oddziału - przestrzegał Zenon Kołodziej, naczelnik wydziału edukacji w starostwie powiatowym.
Rodziców sfrustrowała postawa zarządu powiatu, który wydał negatywne stanowisko w sprawie utworzenia nowej szkoły. Mieli poczucie, że podcięto im skrzydła poprzez blokowanie oddolnej inicjatywy. Nie zamierzali jednak składać broni, tym bardziej że mieli poparcie komisji edukacji. Położono na szali różne argumenty, ale najważniejszy z nich to prawo wyboru miejsca kształcenia dzieci.
- Chcemy placówki, która będzie kształciła nasze dzieci od początku do końca ich drogi szkolnej. Jest to bardzo wskazane ze względu na ich rozwój emocjonalny i nasze przekonania, że otoczone są najlepszą opieką - przekonuje Bożena Dynak, przewodnicząca rady rodziców Zespołu Szkół Specjalnych. - Niech szkoły bronią się poziomem kształcenia, a nie decyzjami zapadającymi w starostwie.
Zarządu powiatu ugiął się pod presją rodziców i części radnych i w efekcie stosowna uchwała znalazła się w programie ostatniej sesji, która odbyła się 9 kwietnia. Na posiedzeniu doszło do otwartej konfrontacji przedstawicieli ZSS i ośrodka w Gromadzicach. Okazało się, że między społecznościami obu placówek są pewne animozje. Również radnym udzielały się emocje, nie brakowało personalnych wycieczek. Obie strony miałe swoje racje.
Wśród radnych górę wziął argument, aby dać szkole szansę. Uchwałę w sprawie utworzenia w Wieluniu szkoły przysposabiającej do pracy niepełnosprawną młodzież poparło 16 radnych, jeden był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
O sprawie piszemy również w piątkowym "Naszym Tygodniku", który ukaże się z "Dziennikiem Łódzkim".
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?