Szkodnik atakuje kasztanowce w Wieluniu? Drzewa w lecie wyglądają jak jesienią ZDJĘCIA

Liście kasztanowców w Wieluniu brązowieją i opadają już w lecie. Tak dzieje się między innymi z drzewami przy ul. Popiełuszki obok Szkoły Podstawowej nr 4, czy przy ul. Staszica. Jak twierdzi mieszkaniec miasta, który zaniepokojony stanem drzew poprosił nas o interwencję, za taki stan rzeczy może odpowiadać szrotówek kasztanowcowiaczek.

Szrotówek to około 3,5-centymetrowy motyl, który do Polski trafił z południa Europy. Kasztanowce w całym kraju atakują gąsienice szrotówka, które pożywiają się liśćmi tych drzew już od wiosny.

Często już na przełomie czerwca i lipca korony opanowanych drzew żółkną, robią wrażenie zasychających i następuje przedwczesny opad liści. Objawy te istotnie obniżają walory estetyczne kasztanowców. Powtarzające się przez szereg sezonów masowe ataki szrotówka mogą prowadzić do znacznego osłabienia drzew. Gatunek ten uważany jest obecnie za jednego z najważniejszych szkodników drzew miejskich w Europie - informuje Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy.

Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa pytanie, czy miasto będzie ratować drzewa potraktował jako zgłoszenie problemu, o którym wcześniej nie wiedział. Jak mówi, odpowiedzialny za zieleń pracownik od razu został poinformowany o sprawie, a po zdiagnozowaniu problemu miasto będzie szukać jego rozwiązania.

Jeśli potwierdzi się, że drzewa rzeczywiście atakuje szkodnik, będziemy wdrażać możliwe rozwiązania. Każda zieleń w mieście jest dla nas ważna i na pewno będziemy starać się ratować te drzewa - zapowiada Paweł Okrasa.

Zieleń jest ważna także dla mieszkańców Wielunia, którzy nie raz dawali już temu wyraz sprzeciwiając się wycince drzew. Wyjątkiem były właśnie kasztanowce na ul. Staszica. Tam mieszkańcy domagali się ich wycięcia podnosząc między innymi, że chore, popękane konary drzew stwarzają zagrożenie. Mieszkańcy sugerowali, by w ich miejsce posadzić inne drzewa.

Szef wieluńskiego ratusza zapowiada ratowanie drzew. Jakie możliwości działania ma miasto, jeśli okaże się, że za ich stan rzeczywiście odpowiada szrotówek? Jak podaje Instytut Ochrony Roślin, całkowicie skutecznej metody walki ze szkodnikiem nie ma, ale spore nadzieje wiąże się ze stosowaniem specjalnych insektycydów. Instytut poleca też działania profilaktyczne.

Za najlepszą metodę działań profilaktycznych uważa się zaś dokładne wygrabianie i głębokie kompostowanie opadających jesienią liści, w których zimują poczwarki - informuje IOR.

Jedną ze stosowanych w Polsce metod walki ze szkodnikiem było szczepienie drzew polegające na wywierceniu otworu w pniu i wstrzyknięcie żelu. Metodę tą stosowano niegdyś w wielu miastach z różnym skutkiem, środek do takiego szczepienia drzew stracił jednak przed laty dopuszczenie do użytku jako ochrona kasztanowców. Innym sposobem walki z żarłocznym szkodnikiem jest zakładanie na pnie drzew specjalnych opasek z lepami, czy zakładanie budek lęgowych dla sikorek i innych ptaków.

W naszej galerii zdjęć możecie zobaczyć jak wyglądają niektóre z metod walki ze szrotówkiem stosowane w ciągu lat walki ze szkodnikiem w polskich miastach. Znajdziecie tam też zdjęcia wieluńskich kasztanowców przy ul. Popiełuszki i Staszica.