Wieluńscy kibice dawno nie widzieli takiego horroru. Od początku prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Już w 3. minucie po golu Jarosława Szyca goście objęli prowadzenie, ale w 25-ej wyrównał przepięknym strzałem zza pola karnego w okienko Damian Zawieja. Tuż przed przerwą na prowadzenie wyprowadził gospodarzy Dawid Przezak, który skutecznie dobijał strzał Pawła Baraniaka. Niestety, ten sam zawodnik chwilę wcześniej zmarnował znakomitą okazję nie trafiając z najbliższej odległości do pustej bramki. Ponadto niewiele gorszą sytuację zaprzepaścił – jeszcze przy wyniku 1:1 – Paweł Baraniak.
Pierwsza część 2. połowy należała jednak do sieradzan. W 56. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyrównał strzałem głową Michał Stasiak. Kilka minut później ten sam zawodnik wyprowadził gości na prowadzenie - tym razem strzałem z rzutu karnego, którego podyktowanie wzbudziło duże kontrowersje.
Na 3:3 wyrównał w 70-ej minucie Damian Zawieja, ale goście szybko odpowiedzieli golem po rzucie rożnym. Znów jednak Warta niedługo cieszyła się prowadzeniem, bo w 79. minucie dopiero co wprowadzony na boisko Błażej Karasiak najwyżej wyskoczył w polu karnym i głową pokonał słabo spisującego się bramkarza Warty.
To jeszcze nie był koniec emocji. W końcówce nerwy poniosły Zawieję, który po odepchnięciu rywala zobaczył czerwoną kartkę. Mimo osłabienia wielunianie walczyli tak, jakby to rywale grali w dziesięciu, a kolejne "piłki meczowe" zaprzepaścili Dawid Przezak i Paweł Baraniak. Warta, która po drugiej żółtej i czerwonej kartce Piotra Kobierskiego też kończyła w dziesięciu, też miała jednak jednak dwie nie wykorzystane "setki" i podział punktów wydaje się sprawiedliwy dla obu drużyn.
WKS: Krystian Krzywda - Ciężki (61. Karasiak), Rybak, Maczurek, Fornalczyk, Piotr Przezak, Damian Zawieja, Damian Dwornik (77. Przemysław Szewczyk), Damian Gilarski, Paweł Baraniak - Dawid Przezak.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?