Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobec 23 osób. Za co? ZDJĘCIA

Marcin Stadnicki
Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobec 23 osób. Za co?
Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobec 23 osób. Za co? Marcin Stadnicki
Policja prowadzi wobec 23 osób postępowanie o wykroczenie w związku z odbywającymi się w Wieluniu protestami. Jak wyjaśnia zastępca komendanta wieluńskiej policji mł. insp. Zbigniew Morawski, chodzili o naruszenie zakazu zgromadzeń. Jeden z odbywających się w mieście protestów został zgłoszony na policję przez radną rady miejskiej.

Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobec 23 osób. Za co?

Uczestnicy protestów, które odbywają się w Wieluniu otrzymują wezwania na policję w związku z artykułem 54 kodeksu wykroczeń dotyczącego naruszenia przepisów porządkowych. Zgodnie z treścią artykułu, kto wykracza przeciwko przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych "wydanym z upoważnienia ustawy" może zostać ukarany grzywną w wysokości do 500 zł lub naganą.

Jakie przepisy porządkowe mieli naruszyć protestujący? Jak wyjaśniał na poniedziałkowej sesji rady miejskiej zastępca komendanta wieluńskiej policji mł. insp. Zbigniew Morawski, policja prowadzi posterowania w związku z naruszeniem rozporządzenia o zakazie zgromadzeń.

Wobec 23 osób prowadzimy obecnie postępowania – mówił Morawski.

O prowadzone postępowania dopytywała na sesji radna Anna Dziuba-Marzec. Radna dociekała także, czy do wieluńskiej policji wpływały zawiadomienia dotyczące zezwoleń na zgromadzenia w czasie pandemii oracz czy policja posiadała wiedzę o takich zgromadzeniach.

Jak wyjaśnia zastępca komendanta, żadne zawiadomienia nie dotarły do tutejszej komendy, co z resztą koresponduje z tym, co mówią uczestnicy protestów, którzy określają je jako "spontaniczne".

CZYTAJ TEŻ:

Strajk kobiet w Wieluniu. Tłumy ludzi przemaszerowały ulicami miasta

Strajk kobiet w Wieluniu. Tłumy ludzi przemaszerowały ulicam...

Mimo tego policjanci wiedzieli o planowanych protestach.

W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi jest wyspecjalizowana komórka, która zajmuje się zbieraniem wszelkich informacji, przeglądania forów internetowych – wyjaśniał Morawski.

Jak mówił, także wieluńscy policjanci pozyskiwali informacje w tym zakresie.

Mimo, że policja prowadzi postępowania w związku z protestami w Wieluniu, to radna Dziuba Marzec ma pewne zastrzeżenia do pracy mundurowych. Jak mówiła, sama zgłosiła na policję jedno ze zgromadzeń. Chodziło o protest w parku Rotmistrza Pileckiego. Dziuba-Marzec wyjaśniała, że telefonował do niej mieszkaniec, który chciał skontaktować się z przewodniczącym rady miejskiej Tomaszem Akuliczem, by ten zgłosił na policję zgromadzenie w parku. Radna, jak twierdzi do przewodniczącego się nie dodzwoniła, sprawę zgłosiła więc sama.

Pan policjant lekko podszedł do tematu twierdząc, ze skoro się gromadzą to muszą mieć zezwolenie – mówiła Anna Dziuba-Marzec.

Radna zapowiedziała też, że ze względu an reakcję funkcjonariusza będzie wnioskować o udostępnienie jej nagrania ze zgłoszenia. Dziuba-Marzec sugerowała, że policja "pozwala" na zgromadzenia.

Organizator tzw. "party-protestu", który odbył się w parku rtm. Pileckiego Mikołaj Mielczarek zapewnia, że nie obawia się konsekwencji tego zgłoszenia. Sądy wydawały już wyroki w podobnych sprawach umarzając postępowania. Jak wyjaśnia Mielczarek, sądy jasno wypowiadały się, że nie można zabronić pokojowego protestu czy spaceru, jeśli nie ma wprowadzonego stanu wyjątkowego. Organizator „party-protestu” powołuje się między innymi na trzy postanowienia w podobnych sprawach Sądu Rejonowego w Siedlcach z sierpnia i września bieżącego roku.

Mielczarek krytykuje też zachowanie radnej, która zgłosiła protest na policję. Jak mówi, problemem w tej sytuacji nie jest różnica poglądów jego i radnej tylko to, czy obywatele mają prawo do ich wyrażania.

Chętnie bym się z panią Dziubą-Marzec spotkał i porozmawiał na ten temat z etycznego punktu widzenia, nie politycznego, czy dorosły człowiek żyjący w państwie prawa powinien być przez państwo zmuszany do określonych zachowań, czy też ma prawo decydować o swoim życiu, zdrowiu i podejmować decyzje zgodnie ze swoim sumieniem. Myślę, że pani Dziuba-Marzec nie byłaby szczęśliwa, gdyby kazano jej robić rzeczy niezgodne z jej sumieniem, a powiem więcej, byłbym pierwszą osobą, która broniłaby jej prawa do decyzji mimo, że być może bym się z tą decyzją nie zgadzał – zapewnia Mielczarek - Próba wywierania nacisków na policję i represjonowania osób tylko dlatego, że mają inne zdanie wykorzystując też być może w pewnym stopniu swoją pozycję, to, że jest się radnym wydaje mi się, że jest niekorzystnym zachowaniem.

Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobec 23 osób. Za co?

Strajk Kobiet w Wieluniu. Policja prowadzi postępowanie wobe...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto