Skopali 36-latka po głowie. To odwet za sprzeczkę z jego kolegą

Wieluńska policja o pobiciu na ul. 18-go stycznia została poinformowana o godz. 2 w nocy 7 lipca. Wracającego do domu 36-latka zaczepiło dwóch mężczyzn.
- Najpierw jeden z napastników uderzył go w twarz, a kiedy upadł na ziemię, obaj mężczyźni kopali go po głowie. Leżącego na chodniku pobitego mężczyznę zauważył przypadkowy świadek, który natychmiast zawiadomił służby ratunkowe. Mężczyzna z obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy zbierali i weryfikowali informacje mogące mieć związek z tym zdarzeniem. Sprawdzono również zapisy monitoringu. Dzięki wnikliwej analizie zebranych dowodów stróże prawa już następnego dnia ustalili i zatrzymani podejrzewanych o to pobicie. Byli to mieszkańcy powiatu wieluńskiego w wieku 25 i 29 lat - relacjonuje asp. Katarzyna Grela, rzecznik prasowy wieluńskiej policji.

Obaj mężczyźni odpowiedzą za pobicie, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. 29-latek, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwo odpowie za pobicie w warunkach recydywy, przez co grozi mu podwyższony wymiar kary. Jak informuje asp. Grela, przyczyną pobicia miała być wcześniejsza kłótnia między mężczyznami, podczas której doszło do rękoczynów.

Jak udało nam się ustalić, w piątek 5 lipca po koncercie Damiana Ukeje w ramach City Plaży poszkodowany 36-latek miał siedzieć ze znajomymi na ławce w parku Żwirki i Wigury. Jeden ze sprawców późniejszego pobicia miał podejść do siedzących na ławce i zachowywać się agresywnie. Po wymianie zdań, kiedy napastnik nie odpuszczał jeden z kolegów pobitego później 36-latka użył siły popychając agresora i bijąc go w twarz.

Zdarzenie, do którego doszło 7 lipca miało być odwetem za to, co wydarzyło się w parku. Więcej na temat zdarzenia przeczytać będzie można w piątkowym wydaniu Naszego Tygodnika.