Sprawdzili teren nawołując chłopca ale bez rezultatu. Wówczas powiadomili policję.
Po godzinie 17.00 nadszedł sygnał, że dziecko jest już w rodzinnym domu. Okazało się, że przeszedł około 3 kilometrów i dotarł do leśniczówki w miejscowości Trzcianka na terenie sąsiedniego powiatu. Leśniczy odwiózł go domu. Chłopiec był cały i zdrowy.
Tym razem historia skończyła się szczęśliwie ale policjanci apelują o zwiększenie nadzoru nad dziećmi. Pogoda sprzyja spędzaniu wolnego czasu na świeżym powietrzu, wyprawom do lasu czy nad wodę. Wiosna i lato to także okres prowadzenia zwłaszcza na wsi różnego rodzaju prac.
- Zapewnijmy w tym czasie właściwą opiekę nad dziećmi. Wyczulajmy je na różne zagrożenia - apelują funkcjonariusze.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?