Siatkarz Wieluń po siedmiu latach powrócił na trzecioligowe parkiety. Pierwszym rywalem młodego zespołu prowadzonego przez trenera Zbigniewa Gajdę był GKS Kamieńsk. Mecz w hali WOSiR długo układał się po myśli gości, którzy dość łatwo wygrali dwa pierwsze sety.
Jak się jednak później okazało, wielunianie przegrali pierwsze partie wcale nie dlatego, że są słabszą drużyną od rywali. W kolejnych setach opanowali nerwy, poprawili przyjęcie i skuteczność ataku i w efekcie po drugiej stronie siatki już nie było tak wesoło.
Gdy jeszcze gospodarze zaczęli świetnie grać blokiem, graczom z Kamieńska wyraźnie odeszła ochota do gry. Trzeci, czwarty i piąty set były już właściwie popisem jednego zespołu. Mimo nieporadnej gry w pierwszej części meczu, Siatkarz wygrał zasłużenie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?