4 marca 2020 roku w Polsce oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa i rzeczywistość nie była już taka, jak wcześniej. Najpierw strach, potem obostrzenia, kolejne lockdowny, a w końcu irytacja, protesty i zmęczenie. W międzyczasie cały czas rosnąca liczba nowych przypadków i zgonów. Dramaty pojedynczych osób, jak i całych grup i branż.
Wybuch epidemii przyniósł zamykanie szkół, instytucji kultury, lokali gastronomicznych, handlowych, miejsc rekreacji, placówek medycznych. Ten, kto mógł, zaczął pracować zdalnie, z domu.Wkrótce wprowadzono m.in. zakaz przebywania w parkach i na skwerach. Za niestosowanie się do obostrzeń policja karała mandatami.
W powiecie wieluńskim przez długie tygodnie nie odnotowywano żadnych zakażeń koronawirusem. W końcu stał się jedynym powiatem w woj. łódzkim z zerową ilością potwierdzonych infekcji. Wiadomo był jednak, że jest tylko kwestią czasu, aż pierwsze testy wykonane u mieszkańców powiatu pokażą wynik dodatni.
Licznik epidemiczny wieluńskiego sanepidu zaczął bić w drugiej połowie kwietnia. Z czasem ilość nowych przypadków zaczęła rosnąć lawinowo. W konsekwencji pow. wieluński znalazł się na drugim biegunie, czyli wśród powiatów z największą liczbą zdiagnozowanych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w regionie łódzkim.
ZOBACZ W GALERII ZDJĘĆ: ROK Z KORONAWIRUSEM W POWIECIE WIELUŃSKIM
8 sierpnia po raz pierwszy wprowadzono tutaj tzw. czerwoną strefę epidemiczną. Przywrócenie daleko idących rygorów sanitarnych zaskoczyło mieszkańców, władze samorządowe, a także przedsiębiorców z niektórych branż, w tym szczególnie weselnej. Lista wprowadzonych niemal z dnia na dzień nakazów, zakazów i obowiązków była długa. Wprowadzono m.in. powszechny obowiązek noszenia maseczek ochronnych i zakaz organizowania wydarzeń kulturalnych.
W czerwonej strefie życie jednak nie zamarło, jak to miało miejsce w okresie wiosennego lockdownu. Wielu mieszkańców poczuło się napiętnowanych. Niejedna osoba obawiała się jechać na wczasy autem z rejestracją EWI.
Jesienią koronawirus zaczął zbierać śmiertelne żniwo. Od początku epidemii do końca września, czyli przez ponad pół roku, sanepid w Wieluniu zarejestrował 17 zgonów powiązanych z COVID-19 na terenie całego powiatu. Tymczasem w samym październiku przypadków śmiertelnych było 11, w listopadzie aż 43. W wieluńskim szpitalu uruchomiono odddział covidowy.
Końcówka roku przyniosła promyk optymizmu. Wyprodukowane zostały pierwsze szczepionki przeciwko koronawirusowi. W wieluńskim szpitalu pierwsze szczepienia wykonano 4 stycznia.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?