Najbliższa sesja rady miejskiej w Wieluniu odbędzie się 17 czerwca. Jednym z tematów, nad którymi obradować będzie rada jest wygaszenie mandatu Roberta Kai. To efekt wezwania, jakie do rady wystosował wojewoda łódzki. Zgodnie z pismem wojewody, radny miał złamać zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu gminy poprzez zarządzanie jako prezes WSM lokalami, do których prawo własności ma gmina.
CZYTAJ TEŻ:Burmistrz "pożegnał" radnego Kaję. Kto może go zastąpić?
Jak wyjaśnia sam Kaja, spółdzielnia nie zarządza jednak tymi lokalami. Robi to Przedsiębiorstwo Komunalne na podstawie umowy z gminą.
Wezwanie wojewody nie przyniesie efektu w postaci wygaszenia mandatu przez radę. W porządku obrad znalazła się uchwała w sprawie "odmowy wygaszenia mandatu".
Przewodniczący rady Tomasz Akulicz wyjaśnia, że taka forma uchwały pojawi się na sesji w związku z wyjaśnieniami, jakie złożył radny Kaja.
- Po zapoznaniu się z dokumentacją i wyjaśnieniami radnego w moim odczuciu nie ma podstaw do wygaszenia mandatu – mówi Tomasz Akulicz i dodaje, że w tej sprawie odbyło się także spotkanie z wojewodą Tobiaszem Bocheńskim
.
Wyjaśnienia, jakie złożył Robert Kaja także trafiły do wojewody.
Na najbliższej sesji radni mogą podjąć przedłożoną uchwałę, co spowoduje, że nie wygaszą mandatu lub ją odrzucić, co także nie spowoduje wygaszenia mandatu radnego. W obu przypadkach mandat wygasić może zarządzeniem zastępczym wojewoda jeżeli nie podzieli opinii o braku podstaw do jego wygaszenia. Jeżeli nawet tak się stanie, radny może mandatu bronić przed sądem administracyjnym.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?