– Ze smutkiem stwierdzamy, iż mimo wypracowanych i przygotowanych przez nas propozycji dotyczących usprawnienia systemu nie doczekaliśmy się reakcji ze strony Rządu i rozpoczęcia merytorycznych prac w celu wypracowania gotowych rozwiązań - wskazywali podczas dzisiejszego zjazdu w Pątnowie pod Wieluniem ratownicy z całej Polski.
I dodają, że jako grupa zawodowa ratowników medycznych ubolewają nad faktem nie zauważania ich opinii i sugestii.
- Próby ciągłego obciążania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego dyspozytorów i zespołów ratownictwa medycznego winą za niedomagania i błędy innych zmuszają nas do ostrej reakcji i postulowania o wprowadzenie zmian. Nie chcemy, aby nasza praca była powiązana z nastawieniem na zyski i oszczędność, a życie ludzkie stanowiło obiekt handlu. Pacjent to nie kolejny klient przynoszący zysk, lecz człowiek, któremu w razie wystąpienia nagłego zagrożenia zdrowotnego należy się szybka i profesjonalnie udzielona pomoc medyczna. W pełni zgadzamy się z zaproponowanym przez Ministra Zdrowia przekształceniu systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego w służbę publiczną. - mówią ratownicy.
Podczas spotkania w Pątnowie kilkudziesięciu ratowników medycznych z terenu całej Polski zwracało uwagę na to, że obecnie ludzie wzywają karetkę nawet do spraw, które nie wymagają przyjazdu pogotowia, lecz wizyty u lekarza. A to skutkuje tym, że na karetkę czekają ofiary wypadku lub osoby, których życiu naprawdę zagraża niebezpieczeństwo
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?