Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protyl i Wielton na archiwalnych ZDJĘCIACH. Tak w Wieluniu powstawał europejski potentat branży transportowej

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
30 lat temu na mapie gospodarczej Wielunia pojawiła się firma Protyl, której działalność doprowadziła do powstania w 1996 r. Wieltonu, dziś jednego z największych europejskich producentów pojazdów transportowych. ZOBACZCIE W GALERII archiwalne zdjęcia z kronik obu przedsiębiorstw

Grupa Wielton to największy polski i trzeci w Europie producent naczep, przyczep i zabudów samochodowych, od kilku lat plasujący się także w światowym TOP 10 swojej branży. Pojazdy z wielbłądem umieszczonym w logo jeżdżą po całym święcie, korzystają z nich firmy transportowe, budowlane, produkcyjne, dystrybucyjne, rolnicze. Produkcyjne serce przedsiębiorstwa niezmiennie bije w Wieluniu. Zakłady w rejonie ul. Fabrycznej zatrudniają 2 tys. osób, co czyni firmę zdecydowanie największym pracodawcą w mieście. Grupa Wielton posiada także centra produkcyjne w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, a także dwie montownie: we Włoszech i w Rosji. Pod koniec 2016 r. Wielton uruchomił spółkę zależną na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Cała Grupa zatrudnia 3600 pracowników w dziesięciu krajach.

Początki przedsiębiorstwa

Ryszard Prozner i Krzysztof Tylkowski, koledzy z technikum mechanicznego, pierwsze wspólne inicjatywy biznesowe podejmowali na początku lat 80. Zaczynali od warsztatu samochodowego. Po pięciu latach stwierdzili, że naprawianie aut nie daje perspektyw rozwoju odpowiadającego ich ambicjom. Chcieli ruszyć z własną produkcją. Wybór padł na gwoździe. - W tym czasie był problem z zakupem maszyny do produkowania czegokolwiek. Nadarzyła się okazja zakupu gwoździarki, więc weszliśmy w ten temat - wspomina Krzysztof Tylkowski.

Ciągnęło ich jednak do motoryzacji. Krok w kierunku dużego biznesu zrobili, tworząc markę z nazwą zaczerpniętą od swoich nazwisk - Protyl. Uruchomiona w 1993 r. firma zajmowała się m.in. modernizacją i sprzedażą ciężarówek, przyczep i naczep sprowadzanych z Zachodu. Prozner i Tylkowski na swój sposób wykorzystali możliwości, jakie stworzyła wydana w połowie lat 90. dyrektywa Unii Europejskiej, dopuszczająca do ruchu ciężarówki o większych gabarytach. W Wieluniu zaczęto robić to, co na Zachodzie nikomu nie przyszło do głowy, czyli wydłużać stare naczepy. Kupowały je polskie firmy transportowe, których nie było stać na nowe naczepy, a chciały iść z duchem czasu. Stąd już był tylko krok do własnej produkcji. W 1996 r. do życia powołany został Wielton.

- Kupiliśmy nieruchomości po upadłej fabryce mebli. Była to jedna jedyna hala, która miała wysokość powyżej czterech metrów i mogła pomieścić naczepy. Tam zaczęliśmy naszą produkcję. Po obiektach, które wtedy nabyliśmy, do dziś ostał się praktycznie tylko niski budynek od strony ul. Fabrycznej. Pozostałe, zarówno przy Fabrycznej, jak i Rymarkiewicz, to nowe obiekty, które powstały w ciągu całej działalności Wieltonu – opowiada Krzysztof Tylkowski.

W 2007 r. wieluńska firma zadebiutowała na giełdzie

Halę produkcyjną wyposażoną w pierwsze lasery, plazmę, czy automat do spawania belek zbudowano w latach 1998-99. Rok później Wielton uzyskał certyfikat ISO 9001. W roku 2006 inwestorem strategicznym spółki zostali bracia Paweł i Mariusz Szataniakowie, którzy dysponowali kapitałem jako właściciele Pamapolu. To moment zwrotny w historii przedsiębiorstwa. Wielton zmienił się w spółkę akcyjną, a w 2007 r. zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Założyciele Wieltonu zostali akcjonariuszami spółki.

- Pamiętam jak dziś pierwsze spotkanie z Ryszardem Proznerem. Spotkanie, które miało przekonać mnie, naszą rodzinę do zainwestowania w Wielton. Już gdy ono się kończyło, miałem wewnętrzne przekonanie, że warto – wspomina Paweł Szataniak.

Paweł Szataniak w 2020 r. ponownie został prezesem zarządu Wielton S.A. (wcześniej przez 10 lat był przewodniczącym rady nadzorczej spółki). Zastąpił Mariusza Golca, który pozostał w zarządzie spółki. Współzałożyciel Wieltonu Krzysztof Tylkowski obecnie jest jednym z pięciu członków rady nadzorczej firmy. Ryszard Prozner zmarł w 2019 r. po walce z chorobą nowotworową.

Ekspansja w Europie

W ostatnich latach Wielton udowodnił, że firma z polskim kapitałem może z powodzeniem przejmować zagranicznych konkurentów. W 2015 r. Grupa Wielton nabyła wiodące włoskie marki Viberti i Cardi, dwa lata później przejęła niemiecką spółkę Langendorf, dzięki czemu poszerzyła swoją ofertę m.in. o specjalistyczne pojazdy do przewozu szkła i prefabrykatów betonowych, oraz sfinalizowała akwizycję 100 proc. udziałów w spółce Fruehauf – lidera rynku francuskiego. Przejęcie brytyjskiej spółki Lawrence David w 2018 r. pozwoliło wzbogacić ofertę Wieltonu o kolejne unikalne pojazdy m.in. zabudowy typu last mile. Pod koniec 2021 r. wieluński potentat wchłonął hiszpańską firmę Guillén.

- Z przejęciami bywa niestety tak, że dwa plus dwa równa się trzy, bo spółki słabo się integrują, dochodzi do konfliktów między menedżerami. My takich historii nie przechodziliśmy. Wchłaniamy spółki na tyle efektywnie, żeby dwa plus dwa równało się przynajmniej cztery. W przypadku Fruehauf tak naprawdę równało się pięć, bo tam zdecydowanie podnieśliśmy marżę. Oczywiście, pojawiają się czasem tarcia. Nie byłbym uczciwy, gdybym mówił, że jest idealnie. Ważne jednak, że po drugiej stronie jest partner, z którym jesteśmy w stanie spokojnie rozwiązywać problemy i wspólnie rozwijać firmę oferując klientom dopasowane do ich potrzeb produkty– mówił nam w jednym z wywiadów CEO Wieltonu Mariusz Golec.

Rozbudowa i modernizacja zakładów w Wieluniu

Najnowsza historia firmy nierozerwalnie wiąże się z położeniem nacisku na innowacyjne rozwiązania transportowe. W 2016 r. Wielton otworzył w Wieluniu Centrum Badawczo-Rozwojowe. Zbudowano tutaj jedyną w Polsce, a drugą w Europie stację do całopojazdowego badania naczep. Inwestycje w badania i rozwój to istotny element strategii spółki, firma współpracuje z instytutami i uczelniami w Polsce i za granicą.

Ostatnie lata przyniosły ze sobą także dalsze procesy automatyzacji i robotyzacji wieluńskich zakładów, a także budowę kolejnych obiektów produkcyjnych. Ubiegłoroczny przestój w produkcji spowodowany epidemią COVID-19 wykorzystano do przeprowadzenia gruntownej modernizacji hal fabrycznych, by zwiększyć efektywność i rentowność produkcji.

125 tys. pojazdów Wieltonu jeździ po świecie

Na ekologicznej ścieżce

Jak przyszłość czeka Wielton? Firma chce m.in. odważnie odpowiedzieć na wyzwania związane z celami klimatycznymi Unii Europejskiej. Dekarbonizacja branży, czyli redukcja emisyjności ciężkiego transportu drogowego, to niezwykle istotny temat. Już teraz poprzez odpowiedni dobór konstrukcji, technologii i materiałów naczepy i przyczepy Grupy Wielton przyczyniają się do zmniejszenia spalania paliw przez samochody ciężarowe. Wciąż poszukiwane są nowe rozwiązania i technologie w dziedzinie elektromobilności i aerodynamiki pojazdów. Popularyzowane są lekkie konstrukcje pojazdów, opony o niskich oporach toczenia i  transport intermodalny. Grupa Wielton także bierze czynny udział zarówno w projektach badawczych, a także opracowuje gotowe rozwiązania we współpracy z klientami. Wszystko po to, by dostarczać produkty i rozwiązania o jak najniższym negatywnym wpływie na środowisko naturalne.

- Cieszę się, że już teraz pracujemy z klientami, którym przyszłość naszej planety leży na sercu i wspólnie z nimi wdrażamy rozwiązania redukujące emisję gazów cieplarnianych do atmosfery.  Równolegle obserwujemy rozwój technologii obniżających emisyjność, a także śledzimy działania i zmiany legislacyjne. Nieustannie poszukujemy rozwiązań redukujących ślad węglowy i pracujemy nad kolejnymi propozycjami dla naszych partnerów biznesowych.  Zaawansowane działania na wielu płaszczyznach sukcesywnie przybliżają nas do osiągnięcia postawionych przed branżą ambicji dotyczących redukcji gazów cieplarnianych, a tym samym bezpieczniejszej przyszłości – podsumowuje Paweł Szataniak, prezes Wieltonu.

Protyl i Wielton na archiwalnych ZDJĘCIACH. Tak w Wieluniu p...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto