Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie milion złotych na minusie. Wysoka strata w bilansie finansowym Przedsiębiorstwa Komunalnego w Wieluniu

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Fot. Zbigniew Rybczyński
Stratą w wysokości niespełna miliona złotych zamknęło miniony rok Przedsiębiorstwo Komunalne w Wieluniu. Nad bilansem gminnej spółki pochyliła się ostatnio rada miasta. - To strata dla dobra naszych mieszkańców - stwierdził burmistrz.

Komunalka dopłaciła do odbioru i utylizacji odpadów ponad 2 mln zł!

Spółka komunalna, w której 100 procent udziałów posiada Gmina Wieluń, prowadzi działalność w trzech strategicznych dla mieszkańców obszarach. Dwa z nich przyniosły w 2019 r. zyski, jeden ogromną stratę, która w końcowym rozrachunku zdecydowała o tym, że bilans przedsiębiorstwa wyniósł niemal 990 tys. zł na minusie. Na dostarczaniu wody i odbiorze ścieków PK odnotowało zyski na poziomie 950 tys. zł, z kolei gospodarowanie mieszkaniami komunalnymi dało ok. 270 tys. zł na plusie. Zupełnie nierentowną działalnością było w minionym roku odbieranie i utylizacja odpadów. Tutaj zakład mający siedzibę przy ul. Zamenhofa zanotował stratę w wysokości 2,2 mln zł!

Z czego wynika tak zły wynik w gospodarce odpadami komunalnymi? Na to i inne pytania prezes PK Tomasz Kulicki odpowiadał na ostatnim posiedzeniu rady miasta, na którym rozpatrywano doroczne sprawozdania z działalności spółek, w których udziały posiada samorząd gminny. W pierwszej kolejności wyjaśnił, że na bilans finansowy zakładu oczyszczania miasta rzutowały nierentowne kontrakty na odbiór i zagospodarowanie odpadów od mieszkańców gmin Wierzchlas i Wieluń. Innym słowy: przychody z tego tytułu były niewspółmierne do ponoszonych kosztów, przez co spółka musiała dokładać do interesu. PK wykonywała usługę w oparciu o umowy podpisane w latach ubiegłych.

Strata dotyczy tego wszystkiego, co wchodzi w zakres odbioru i utylizacji odpadów. W gminie Wierzchlas odbiór odpadów w pierwszej połowie 2019 r. był realizowany w oparciu o kontrakt podpisany trzy lata wcześniej. Był nierentowny, przedsiębiorstwo do niego dopłacało. Wygraliśmy kolejny przetarg i nowy kontrakt był już rentowny, to proste. W gminie Wieluń też dopłacaliśmy w 2019 r. Pod koniec roku odbył się nowy przetarg i obecnie sytuacja wygląda już zupełnie inaczej – wyjaśnił prezes Kulicki.

Koszty prowadzenia działalności w zakresie odbioru i utylizacji odpadów znacząco poszły w górę, co przekłada się na coraz wyższe opłaty śmieciowe ponoszone przez mieszkańców. Chodzi m.in. o wzrosty tzw. opłaty marszałkowskiej za składowanie odpadów. Zmiany na rynku odpadowym, które dotykają wszystkich gmin, to jedno. W gminie Wieluń nałożyła się na to utrata możliwości zwożenia odpadów zmieszanych do Rudy. Od połowy 2018 r. śmieciarki PK transportują je do Dylowa koło Pajęczna.

- Tam musimy płacić za odpady ogromne pieniądze – dodaje Tomasz Kulicki.

Burmistrz: Strata dla dobra mieszkańców

Wiosną 2019 r. opłatę za odbiór śmieci posortowanych dla mieszkańców gminy Wieluń podwyższono z 7 do 10 zł. W innych gminach opłaty poszły w górę znacznie wyżej. Przedkładając taką propozycję radnym, władze ratusza prawdopodobnie z góry zakładały, że komunalka będzie dokładać do interesu. Zresztą radni podnoszą, że także obecnie obowiązująca 15-złotowa stawka jest mocno niedoszacowana. Oceniając wynik spółki za miniony rok, burmistrz Paweł Okrasa mówi o stracie „dla dobra mieszkańców”.

- Strata, która jest niższa od odpisów amortyzacji, jest bezpieczna dla rozwoju spółki. Przychody są przewidywalne i wzrastają, choćby na wodzie i ściekach. Absolutnie ta strata nie ma negatywnego wpływu na płynność finansową zakładu. Jest to strata na rzecz dobra naszych mieszkańców – komentuje burmistrz.

Problemy z pozwoleniem dla kompostowni

Linia do segregacji opadów i składowisko w Rudzie zostały unieruchomione w wyniku decyzji podjętych w roku 2013 i nowelizacji ustawy śmieciowej. W poprzedniej kadencji udało się wywalczyć zapisy w wojewódzkim planie gospodarki odpadami, które dały zielone światło dla budowy kompostowni w Rudzie. Instalacja za niespełna 7 mln zł jest już gotowa i czeka na tzw. pozwolenie zintegrowane, którego załatwianiu towarzyszą spore perturbacje. Wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi okazał się być pełen niedociągnięć. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Po uruchomieniu kompostowni o statusie regionalnym nie trzeba będzie już wywozić odpadów biologicznych z gminy Wieluń do Dylowa. Również odpady zmieszane będą mogły być znów przetwarzane na linii segregacyjnej w Rudzie. To zmniejszy koszty wywozu i zagospodarowania odpadów. Na sesji padło pytanie, czy są planowane kolejne podwyżki opłaty śmieciowej dla mieszkańców gminy Wieluń. Burmistrz odpowiedział, że nie zamierza przedkładać radnym takiej uchwały w najbliższym czasie.

CZYTAJ TEŻ: 3,4 mln dotacji i tyle samo pożyczki. Umowa na kompostownię w Rudzie podpisana [FOTO]

Oprócz wyników finansowych na sesji poruszono m.in. sprawę odwołania byłego prezesa Krzysztofa Owczarka i kosztów, jakie w związku z jego odejściem poniósł zakład. Poruszono też wątek ogólnopolskiego rankingu, w którym Wieluń wypada korzystnie pod względem wysokości opłat komunalnych dla mieszkańców. Do tych tematów wrócimy.

ZOBACZ TAKŻE: Jak prawidłowo segregować odpady [PORADNIK]

Opłata za śmieci w gminie Wieluń wzrosła do 15 zł. Jak praw...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto