Pożary pustostanów w Wieluniu. Sprawcami nieletni podpalacze

Do pożarów pustostanów w Wieluniu dochodziło od 29 kwietnia do połowy maja. Do wszystkich zdarzeń doszło w tej samej okolicy. Najpierw dwukrotnie pożary wybuchały w budynku przy ul. Mickiewicza, później trzykrotnie przy Joanny Żubr, gdzie dwa razy (8 i 12 maja) płonął niezamieszkany blok - największy pustostan w mieście oraz budynek dawnego młyna, w którym ogień pojawił się także 12 maja. Do ostatniego z pożarów w tej okolicy doszło w nocy z 15 na 16 maja. Wówczas sześć jednostek straży walczyło z ogniem w budynku przy ul. Młynarskiej, praktycznie naprzeciwko obiektów, które płonęły wcześniej przy ul. Joanny Żubr.

Mieszkańcy miasta, strażacy i policja podejrzewali, że pożary są sprawką podpalaczy i podejrzenia te okazały się słuszne, choć często kierowane w niewłaściwą stronę. Wielu mieszkańców było przekonanych, że za podpaleniami stoi jakiś deweloper. Wyniki policyjnego dochodzenia pokazały jednak, że za podpaleniami stoją osoby nieletnie.

-W ostatnim czasie wieluńscy mundurowi intensywnie pracowali nad sprawami podpaleń pustostanów, jakie miały miejsce na terenie Wielunia. Funkcjonariusze skrupulatnie zbierali materiał dowodowy oraz wszelkie informacje, które mogły być pomocne w ustaleniu odpowiedzialnych za te czyny. W działania zaangażowali się również policjanci z zespołu do spraw profilaktyki społecznej, nieletnich i patologii, którzy uzyskali informacje, że związek z pożarami pustostanów przy ulicy Joanny Żubr mogą mieć osoby nieletnie. Informacje potwierdziły się - informuje mł.asp. Katarzyna Stefaniak z wieluńskiej komendy.

Z ustaleń policjantów wynika, że do pożarów dochodziło w trakcie zabaw nieletnich w pustostanach. W jednym z budynków młodzi podpalacze powybijali też szyby w oknach oraz zdewastowali mienie. O dalszym losie sprawców podpaleń zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Dla dobra sprawy policja nie ujawnia informacji ile osób odpowiada za podpalenia, ani w jakim wieku są nieletni sprawcy. Mundurowi apelują do rodziców i opiekunów o skuteczniejszy, właściwy nadzór nad dziećmi.

-Należy podnosić ich świadomość w zakresie poszanowania prawa, a także odpowiedzialności za popełniane czyny - apeluje mł.asp. Katarzyna Stefaniak.