Powiatu nie stać na progi zwalniające przy podstawówce

Władze gminy wnioskowały do powiatu o zamontowanie progów zwalniających przy szkole podstawowej, która mieści się przy drodze powiatowej. Jak podkreślał wójt Jarosław Trojan, nie jest to droga inwestycja a z pewnością potrzebna, bowiem chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Odpowiedź, jaką włodarz otrzymał od Powiatowego Zarządu Dróg nie napawa optymizmem w kontekście ewentualnych przyszłych inwestycji na terenie gminy Osjaków. PZD progów przy podstawówce nie zamontuje zasłaniając się brakiem pieniędzy. W odpowiedzi na wniosek sugeruje jednak, że gmina może inwestycje wykonać na własny koszt.

- Jeżeli w tej chwili mówimy o progach i te progi są barierą finansową, to jeśli mówimy o inwestycjach, które mają wartość milionów zł., to zastanawiam się jak my sobie z tym poradzimy – komentuje Jarosław Trojan.
- Ja nie mówię jak sobie powiat z tym poradzi, tylko jak sobie wspólnie poradzimy jeśli w takiej banalnej sprawie powiat mówi, że jak progi są potrzebne, to najlepiej niech wnioskodawca pokryje koszty tych progów. To daje do myślenia – mówi wójt.

Temat progów przy podstawówce nie jest pierwszym, kiedy do "odpowiedzi" wywołany zostaje powiat wieluński. Drogi powiatowe są bolączką gminy Osjaków, bowiem są w fatalnym stanie. Inwestycji ze strony powiatu jest jak na lekarstwo, co wielokrotnie podkreślali radni, sołtysi, czy wójt. Jarosław Trojan zabrał głos w tej sprawie chociażby podczas noworocznego spotkania starosty z przedsiębiorcami. Kiedy wręczano podziękowania włodarzom gmin Trojan odniósł się do przedstawionej na spotkaniu prezentacji przedstawiającej dokonania powiatu wieluńskiego w minionej kadencji. Wójt zaznaczył, że chciałby, aby w kolejnej prezentacji znalazły się jakieś drogi powiatowe na terenie gminy Osjaków.

Czy władze gminy Osjaków mają słuszny żal do władz powiatu? W minionej kadencji na terenie gminy została wykonana zaledwie jedna inwestycja drogowa i chodzi tu o drogę powiatową przebiegającą przez dwie gminy: Osjaków i Konopnicę.