Tutaj nie mogło zabraknąć ceremoniału dożynkowego z obrzędem chleba. Dwa bochny trafiły do starosty wieluńskiego Marka Kielera oraz wójta gminy Konopnica Grzegorza Turalczyka. Podzielony chleb obaj włodarze wespół ze starostą i starościną dożynek(Bożena Urzyńska i Mateusz Sarowski) rozczęstowali pośród licznie zgromadzonej publiczności. Gwoździem programu podczas święta plonów zawsze jest prezentacja dożynkowych wieńców. Tuż pod sceną ustawiono aż 24 misternie uplecione żniwne korony. Każda z gmin prezentowała swoje dzieło, a w tle pobrzmiewały obrzędowe pieśni prezentowane przez zespół ludowy Nadwarcianki. Wyjątkiem był tutaj Osjaków, którego reprezentacja przybyła z własną kapelą, przycinającą żwawo do tańca. Swoje wieńce pokazały także wszystkie sołectwa gminy Konopnica. Oklaskom nie było końca.
Na dożynkowej scenie, oprócz wspomnianych Nadwarcianek, nie zabrakło kabaretu Malwinki, Kapeli Ludowej z Ostrówka oraz młodzieżowego zespołu muzyczno-wokalnego Tadeusz Nic Nie Rusza. Dodatkową atrakcją była prezentacja 106-letniego silnika spalinowego, który z początkiem ubiegłego wieku napędzał młyn w Skomlinie. Jego obecny właściciel, a zarazem rekonstruktor podjął udaną próbę uruchomienia wiekowej maszyny. Pokaz ten cieszył się ogromnym zainteresowaniem uczestników dożynkowej imprezy. Finałowym akcentem imprezy była tradycyjna zabawa taneczna pod gwiazdami.
Tekst i fot. Przemysław Chrzanowski
Fotoreportaż z dożynek będzie można znaleźć w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?