Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pow. wieluński: Chcą chronić drogi, bo są zrobione na pół gwizdka?

Zbyszek Rybczyński
Zdarza się, że ciężarówki skracają sobie dojazd lokalnymi drogami
Zdarza się, że ciężarówki skracają sobie dojazd lokalnymi drogami Zbyszek Rybczyński
Nie będzie dodatkowych ograniczeń dla ciężarówek na odnowionych drogach powiatowych. Władze powiatu liczą, że inspekcja transportu drogowego i policja dopilnują, by nie jeździły po nich zbyt ciężkie pojazdy.

Starosta Andrzej Stępień tłumaczy, że by wprowadzić ograniczenia, trzeba najpierw wykonać badania nośności. Nie zdecydowano się na takie rozwiązanie, bo kosztowałoby to około 200 tys. zł.

Ograniczenia miały być wprowadzone w trosce o drogi wyremontowane za pieniądze pozyskane na projekt szlaku bursztynowego oraz z programu schetynówek. Rozeznanie tematu zarząd powiatu zlecił Powiatowemu Zarządowi Dróg.

Nie do końca jest jednak jasne, o co chodziło władzom powiatu. Ograniczenie nacisku na oś do 8 ton na drogach powiatowych obowiązuje bowiem z mocy prawa i nie ma potrzeby robienia dodatkowych badań. Nie trzeba nawet ustawiać żadnych znaków, bo kierowcy muszą znać przepisy.

Bardziej restrykcyjne ograniczenia można wprowadzić tylko wtedy, jeśli droga nie spełnia odpowiednich parametrów.

- Potwierdzałoby to moje przypuszczenia, że jakość robót była niedostateczna - mówi radny Franciszek Widera. - Jeśli coś jest nie tak, to przecież mamy gwarancję.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto