MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pościg za złodziejem w Gaszynie. Ukradł auto i 20 tys. zł. Właścicielka przyłapała go na gorącym uczynku

Daniel Sibiak
Daniel Sibiak
Sceny niczym z filmu kryminalnego rozegrały się wczoraj w Gaszynie. Dzielnicowi oraz policjanci ruchu drogowego wieluńskiej komendy zatrzymali po pościgu 32-latka, który włamał się do domu jednorodzinnego, a następnie do samochodu. Łupem włamywacza padło 20 tys. zł, telefon komórkowy oraz kluczyki do peugeota, którym następnie odjechał. Na gorącym uczynku włamania przyłapała go właścicielka.

Mieszkanka Gaszyna ruszyła w pościg za złodziejem

Wczoraj po godzinie 15 do jednego z domów w Gaszynie włamał się mężczyzna. Na teren posesji dostał się przeskakując przez bramę. Udał się do pomieszczenia gospodarczego, skąd zabrał siekierę, którą rozbił szybę w drzwiach tarasowych. Po splądrowaniu domu zabrał z niego pieniądze, które znalazł oraz telefon. Na tym jednak nie skończył. Kiedy spostrzegł wystawiony przed posesją na sprzedaż peugeot 308 postanowił też ukraść samochód. Kiedy już się do niego dostał i miał zamiar odjechać, do domu wróciła właścicielka. Spojrzeli na siebie, a po chwili mężczyzna dodał gazu i uciekł. Kobieta ruszyła za nim.

- Gdy podjechałam pod dom i zobaczyłam obcego mężczyznę w moim samochodzie wiedziałam już, że to złodziej. Zaczęłam krzyczeć wysiadaj z auta i trąbić, ale on dodał gazu i ruszył z impetem, aż się zakurzyło. Ruszyłam za nim. Skręcił w kierunku pól. Jadąc za nim zdążyłam wybrać numer alarmowy, by zawiadomić o zaistniałej sytuacji i kradzieży policję. Po chwili byli już na miejscu - relacjonuje właścicielka okradzionego domu i auta.

Zestresowany złodziej wjechał w żyto, a następnie w pole, gdzie ugrzązł. Porzucił więc auto i zaczął uciekać, ale został zatrzymany przez policję.

- Policjanci z drogówki wraz z pokrzywdzoną natychmiast pojechali w miejsce, gdzie kobieta ostatni raz widziała auto. Mundurowi bardzo szybko w polu odnaleźli porzucony skradziony samochód. Na miejscu pojawili się również wieluńscy dzielnicowi. Policjanci wspólnie kontynuowali poszukiwania sprawcy sprawdzając przyległy teren. W pewnym momencie w niezamieszkałych zabudowaniach zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych. Był to dobrze znany im 32-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim skradzione pieniądze. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie - mówi Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.

- Akcja przebiegła bardzo sprawnie. Policja błyskawicznie pojawiła się na miejscu i pomogła mi w odzyskaniu skradzionych pieniędzy i auta, a przede wszystkim w ujęciu złodzieja - dodaje właścicielka skradzionego łupu i auta.

Pytana o to, czy nie bała się ruszyć w sama w pościg za mężczyzną bez wahania odpowiada, że nie.

- Widziałam jak wsiada do mojego auta i odjeżdża. Domyśliłam się także, że splądrował dom. Miałam dwa wyjścia, albo wyjść z auta i płakać, albo za nim jechać i zawiadomić policję. Wybrałam drugą z opcji i jak widać była słuszna - mówi kobieta.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, gdzie usłyszał zarzuty.

-Usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego i pojazdu, zniszczenia mienia, przy czym za te przestępstwa odpowie w warunkach recydywy, ponieważ był już wcześniej karny za podobne czyny. Ponadto 32-latek usłyszał również zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz podwyższony wymiar kary, nawet do 15 lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto