Znów oddala się budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 5 w Wieluniu. Gmina Wieluń zamierzała przeznaczyć na inwestycję 27 mln 396 tys. zł. Do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Najniższa z ofert opiewała na 30 mln 976 tys. zł. Przetarg został unieważniony w piątek 5 sierpnia.
To już drugi przetarg na budowę obiektu sportowego, który zakończył się fiaskiem. W ubiegłym roku do przetargu zgłosiło się aż 11 firm. Najniższa z ofert opiewała wówczas na kwotę 22 mln zł, czyli o 7 mln więcej, niż planował wydać urząd.
Radni Rady Miejskiej w Wieluniu od dawna wytykają burmistrzowi Pawłowi Okrasie gigantomanię i apelują, by zamiast budować potężną halę sportową postawił na mniejszy obiekt, który spełniłby oczekiwania społeczności szkolnej. Jako przykład podają halę sportową przy Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu, która kosztowała 6,5 mln zł i została oddana do użytku już w ubiegłym roku.
Burmistrz Paweł Okrasa upiera się, że gmina potrzebuje obiektu, z którego będa korzystać nie tylko uczniowie, ale będzie on służył także sportowi profesjonalnemu.
Już pod koniec 2021 roku radny Robert Kaja przekonywał na sesji, że hali nie uda się wybudować za kwotę zaplanowaną na ten cel w budżecie. Radny założył się nawet o to z burmistrzem Okrasą.
Teraz, po unieważnieniu kolejnego przetargu Kaja nie jest zaskoczony złożonymi ofertami. Jak mówi, jedna z firm, które wystartowały w przetargu doskonale zna rynek wieluński i koszty związane chociażby z podwykonawcami. Chodzi o firmę Malik Development, która budowała już bloki przy ul. Sadowej w mieście.
Na budowę hali przy SP nr 5 gmina Wieluń pozyskała 3 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu. Pozyskana kwota nie robi już wrażenia przy cenach oferowanych aktualnie przez wykonawców. Jak mówi Robert Kaja, to nie jest już nawet 10 procent wartości inwestycji, ponieważ do kosztów należy doliczyć jeszcze budowę drogi i parkingów oraz kanalizacji burzowej, na które miasto musi ogłosić oddzielny przetarg.
Radny wskazuje też, ze inne samorządy radzą sobie z dużymi inwestycjami i jako przykład podaje Konstantynów Łódzki, miasto nieco mniej liczne i nieco uboższe od Wielunia, które w ciągu 20 miesięcy wzbogaci się o bazę sportowo - edukacyjną przy tamtejszej Szkole Podstawowej nr 1. Burmistrz Konstantynowa Robert Jakubowski 30 czerwca podpisał umowę z wykonawcą inwestycji o wartości 28 mln 988 tys. zł.
Konstantynów Łódzki nie będzie w przeciwieństwie do zamierzeń władz Wielunia budował gigantycznej hali sportowej, ale znacznie wzbogaci możliwości swojej podstawówki. W ramach zadania ma tam powstać budynek pasywny hali widowiskowo-sportowej ze ścianką wspinaczkową w szczytowej ścianie, boiska do siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej, badmintona i tenisa ziemnego czy czterotorowa bieżna, a i na tym nie koniec. W ramach inwestycji wykonane zostanie też "Fun Laboratory" w ramach którego powstanie planetarium z kinem sferycznym i pięć sal dydaktycznych do nauczania eksperymentalnego. Na terenie bazy edukacyjno-sportowej posadzone zostanie też 70 drzew i 300 krzewów, a całość zadania kosztować będzie niewiele więcej, niż gmina Wieluń planuje obecnie przeznaczyć na budowę hali sportowej (szczegóły dotyczące powstającej w Konstantynowie bazy znajdziecie w naszej galerii zdjęć).
Jak to możliwe, że uboższy samorząd realizuje tak dużą inwestycję w czasie, gdy gmina Wieluń nie może wyłonić wykonawcy hali sportowej? Konstantynów pozyskał na to zadanie 12 mln zł z Polskiego Ładu, 2 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i 3 mln 300 tys. zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Wieluń, na halę sportową pozyskał jedynie wspomniane wyżej 3 mln zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?