Policjant z wieluńskiej komendy uratował nieprzytomną nastolatkę leżącą pod wiaduktem

Jak już niejednokrotnie udowodnili policjanci, służba nie kończy się w momencie zdjęcia munduru. Tym razem przypomniał o tym asp. Damian Grobelny, który jest zastępcą dyżurnego w wieluńskiej komendzie. W środę, 17 sierpnia policjant w czasie wolnym od służby przejeżdżał skuterem w okolicach obwodnicy Wielunia. Jadąc mało uczęszczaną boczną drogą, pod wiaduktem zobaczył leżącą na ziemi młodą dziewczynę.

Podejrzewając, że może ona potrzebować pomocy, bez chwili wahania zareagował. Nastolatka leżała nieprzytomna, jej oddech był płytki. Miała zaciśnięty na szyi pasek. Obok leżały puste opakowania po lekach. Aspirant wiedząc, jak ważna jest każda minuta w takiej sytuacji, zdjął pętlę i monitorował funkcje życiowe kobiety. Na miejsce wezwał służby ratunkowe. Dzięki jego szybkiej i profesjonalnej pomocy 16-latka na czas trafiła pod opiekę medyków- relacjonuje Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.

Jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. W trudnych chwilach możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Kontakt ze specjalistami dyżurującymi pod podanymi niżej numerami telefonów jest bezpłatny, a porady i pomoc udzielane są anonimowo. Nie musimy być sami z naszymi problemami.

• Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży pod numerem 116 111
• Telefon Zaufania dla Dorosłych pod numerem 116 123
• Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka pod numerem 800 121212
• W sytuacji zagrożenia życia zadzwoń na numer alarmowy 112.

Jeśli dziecko:

• jest coraz smutniejsze,
• mówi o śmierci,
• rozdaje swoje rzeczy, np. oddaje koledze ulubioną książkę, bluzę lub inną cenną dla niego rzecz,
• mówi wprost, że chce sobie odebrać życie: „chcę się zabić” lub „lepiej jak mnie nie będzie”, „chcę z tym skończyć”, „nie będę cię już więcej martwić,

Powinniśmy jak najszybciej okazać mu wsparcie i zaoferować pomoc, a następnie podjąć kroki zabezpieczające przed tragedią.Myśli samobójcze mogą się przytrafić każdemu, kto czuje, że przerastają go jego problemy, nie widzi sensu pokonywania trudności, i myśli, że nikt nie jest stanie mu pomóc. Nie należy lekceważyć smutku i problemów dziecka- zwraca uwagę rzecznik Grela.