Pobicie księdza w Działoszynie. Dwaj mężczyźni zaatakowali wikarego przy plebanii! Policja zatrzymała sprawców

Do napaści na księdza w Działoszynie doszło w czwartek 8 października. Agresorami byli dwaj mieszkańcy Działoszyna w wieku 29 i 34 lat. Z policyjnych ustaleń wynika, że mieli świadomość, że mają do czynienia z duchownym. Wiadomo także, że byli wpływem alkoholu.

Przyszli pod plebanię parafii bł. Michała Kozala BM, w której mieszkają proboszcz i wikariusz, po godz.16. Podpici mężczyźni wykrzykiwali wulgarne słowa w kierunku duchownych.

Wikary wyszedł na zewnątrz sprawdzić, co się dzieje. Wtedy usłyszał kolejne wyzwiska, a zaraz potem sprawcy zamieszania rzucili się na niego z pięściami. Napastnicy uderzali księdza po całym ciele. Zajście widział starszy mężczyzna, który również ucierpiał.

- 70-letni mieszkaniec Działoszyna ruszył na pomoc księdzu, lecz również nie uniknął ataku oprawców – relacjonuje mł. asp. Marcin Pawełoszek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.

Sprawcy napaści szybko zostali zatrzymani przez policjantów. Trafili do aresztu, by wytrzeźwieć. Prokurator postawi im zarzuty pobicia, za co grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. Jak informuje rzecznik policji, poszkodowany został uderzony m.in. w głowę, ale na szczęście nie były to na tyle groźne urazy, by życiu i zdrowiu duchownego zagrażało niebezpieczeństwo.

Sprawa odbija się szerokim echem w mieście. Działoszynianie nie dowierzają, jak można było dopuścić się przemocy fizycznej wobec księdza. - Przy plebanii? Jak tak można?! Po prostu brak słów - nie kryje oburzenia mieszkanka Działoszyna.

Na ten moment trudno powiedzieć, dlaczego mężczyźni przyszli wyładować swoją agresję akurat pod dom duchownych. Swoją wersję zdarzeń przedstawią, gdy zostaną przesłuchani. Rzecznik pajęczańskiej policji mówi, że po raz pierwszy ma do czynienia z taką sytuacją.

- Nie przypominam sobie, aby w czasie mojej 15-letniej służby doszło w naszej okolicy do rękoczynów w stosunku do księdza - mówi aspirant Pawełoszek.