Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijanego kierowcę jadącego wężykiem pomógł złapać policji zaniepokojony kierowca

Daniel Sibiak
KPP w Wieluniu
W miniony weekend wieluńscy policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. W jednym z zatrzymań pomógł policjantom mieszkaniec Wielunia, który wykazał się obywatelską postawą godną pochwały.

Mężczyzna zauważył, że jadący przed nim kierowca forda fiesty dziwnie się zachowuje. Kierujący fordem na ul. Piłsudskiego jechał wężykiem praktycznie po całej drodze. Wszystko wskazywało na to, że może on być pod wpływem alkoholu. Gdy skręcił w ulicę Śląską jadący za nim mieszkaniec naszego miasta powiadomił dyżurnego wieluńskiej policji. Nie spuszczając z oczu jadącego forda skręcił za nim w ulicę Joanny Żubr. Tam fiesta zatrzymała się.

- Z auta wysiadł kierowca, który był kompletnie pijany. Po chwili podjechali policjanci, którzy zatrzymali 47 – letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego. Okazało się, że kierował on fordem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu mundurowi dowiedzieli się również, że 47 – latek ma orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na okres 10 lat i skończy się dopiero w 2017 roku - wyjaśnia Waldemar Kozera, rzecznik prasowy wieluńskiej policji. Dzięki obywatelskiej postawie jednego z uczestników ruchu drogowego udało się zapobiec być może tragedii jaka mogła by zaistnieć na drodze. To zachowanie mieszkańca Wielunia zasługuje na najwyższe słowa pochwały.

To nie jedyne zatrzymanie osoby która kierowała samochodem w stanie nietrzeźwości i wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi. Tego samego dnia o godzinie 20 tym razem mundurowi z wieluńskiej drogówki, w Dąbrowie na krajowej 8 zauważyli, jak ze stacji benzynowej wyjeżdża opel vectra. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że kierujący oplem nie zastosował się do znaku nakazującego kierunek jazdy w prawo i wykonał manewr skrętu w lewo.

Gdy policjant wyraźnym ruchem latarką ze światłem czerwonym nakazał zatrzymać się kierującemu oplem, ten minął policjanta i stanął w bocznej drodze kilkadziesiąt metrów dalej. Gdy policjanci dobiegli do samochodu, okazało się, że za kierownicą siedzi młoda kobieta. Mundurowi nie dali się jednak oszukać. Policjant nie miał żadnych wątpliwości kto kierował oplem w chwili zatrzymywania. Dokładnie widział kto siedział za kierownicą, i że kobieta była wówczas na miejscu pasażera. Pomimo iż początkowo kierowca opla chciał wmówić policjantom, ze kierowała samochodem kobieta stróże prawa pewni swego wykonywali dalej czynności. Gdy policjanci zbadali trzeźwość 27 – letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego okazało się, że kierował on samochodem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ustali również, ze ma on orzeczony zakaz kierowania pojazdami mechanicznym do 2022 roku.

- Gdy wytrzeźwiał, przesłuchany w charakterze podejrzanego 27- latek przyznał się że kierował oplem, a po zatrzymaniu przesiadł się z pasażerką chcąc w ten sposób uniknąć odpowiedzialności. Jeszcze raz przypomnijmy za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawiania wolności, a za kierowanie pojazdami wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności - przestrzega Waldemar Kozera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto