Jak można było przypuszczać, mieszkańcy przybyli na sesję Rady Gminy. Na początku reprezentujący ich radny Mirosław Mruszczyk złożył wniosek formalny o - jak się wyraził - zdezaktualizowanie uchwały w sprawie likwidacji szkoły w Gajęcicach Starych. Wniosek przepadł, bo tylko czterech radnych było "za". Przewodniczący rady Wojciech Marchewka zapytał mieszkańców, czy chcą zabrać głos, ale ci odpowiedzieli, że przyszli tylko posłuchać.
Na koniec sesji okazało się jednak, że nie tylko. Mieszkańcy dopytywali, dlaczego szkoła została zamknięta, skoro Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi nakazał wstrzymać wykonanie uchwały. Radczyni prawna odpowiedziała, że uchwała nadal jest w obrocie prawnym, bo gmina w przewidzianym terminie skorzystała ze środka zaskarżenia, czyli złożyła zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Zdaniem prawników, z którymi się konsultowaliśmy, szkoła powinna funkcjonować. Pani jako jedyna twierdzi co innego - odcinali się rodzice.
WSA w Łodzi zakwestionował status uchwały jako aktu prawa miejscowego. Mieszkańcy dopytywali, co na temat mają do powiedzenia władze gminy. Usłyszeli, że to dyskusyjna sprawa i należy poczekać na rozstrzygnięcie NSA.
Burmistrz Dariusz Tokarski nie szczędził mieszkańcom krytycznych uwag. Był bowiem mocno poirytowany tym, co mówili na jego temat mediom. Chodzi m.in. o zarzut, jakoby zamiast w pracy miał być na spływie kajakowym.
- Z mediów dowiaduję się o rzeczach, które nie miały miejsca. Jak obłudnym trzeba być, żeby wymyślać tak bezpodstawne oskarżenia, w dodatku zasłaniając się dobrem dzieci! - zarzucał Tokarski.
Wytknął też protestującym, że przed kamerami pokazują tylko to, co im pasuje oraz że przedstawiają się jako reprezentanci całego społeczeństwa, a tak naprawdę stanowią niewielki jego ułamek.
- Dla pana jesteśmy zerem! - nie kryła zbulwersowania sołtys Jadwiga Krysztofek. - To pan stwierdził, że uchwała jest aktem prawa miejscowego. I kto tu jest zakłamany?!
- To rozstrzygnie sąd - zakończył burzliwą dyskusję szef ratusza.
Na prośbę mieszkańców w obradach uczestniczyła radna sejmiku wojewódzkiego Iwona Koperska. W sprawie szkoły nie zabierała jednak głosu.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?