W grę wchodziło złożenie wniosku albo na przebudowę drogi z Radoszewic w kierunku Osjakowa albo od Siedlca do granicy gminy Pajęczno (do torów kolejowych). W rządowym programie państwo nie pokrywa już połowy kosztów, leczy jedynie 30 proc. Po skalkulowaniu nakładów, jakie musiałby ponieść powiat na któreś z tych zadań, władze doszły do wniosku, że na razie nie ma się co porywać na tak duże inwestycje.
- Przebudowa 2 km drogi z Radoszewic kosztowałaby ok. 3 mln zł, z czego 2 mln zł musielibyśmy wyłożyć z budżetu powiatu. Podobnie jest w przypadku drogi z Siedlca. Gdybyśmy mogli jeszcze odliczyć VAT, to sytuacja byłaby inna - mówi starosta Jan Ryś.
Szef powiatu dodaje, że wolałby wydać pieniądze na mniejsze remonty, ale za to na dłuższych odcinkach.
- Za 2 mln zł jesteśmy w stanie położyć ponad 10 km nowej nawierzchni - mówi Jan Ryś.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?