Dokładnie 14 grudnia minie siedem lat od podpisania aktu notarialnego, na mocy którego Limar przejął od gminy 4-hektarową działkę w wieczyste użytkowanie. Nadzieje były ogromne, bo przy ul. Wieluńskiej w Pajęcznie miał powstać jeden z największych zakładów pracy w powiecie. Częstochowska spółka nie dość, że nie wywiązała się z umowy, to jeszcze na tym zarobiła, bo sprzedała teren innej firmie za pokaźną sumę.
- Oddawaliśmy działkę z dreszczykiem emocji. Niektórzy oczyma wyobraźni już widzieli się w pracy w nowym zakładzie – wspomina radny Sebastian Barczak. - Nikt nie mógł przypuszczać, że zostaniemy tak nieprzyjemnie zaskoczeni.
Zanim Limar sprzedał działkę za 800 tys. zł netto, do gminy musiało trafić zapytanie, czy chce skorzystać z pierwokupu. Nie chciała. - Musielibyśmy zapłacić pół miliona złotych. Nie mieliśmy w budżecie do dyspozycji takiej kwoty – tłumaczy burmistrz Dariusz Tokarski. Więcej na temat w dzisiejszym "Naszym Tygodniku", bezpłatnym dodatku do "Dziennika Łódzkiego"
Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?