Ostatnie pożegnanie Józefy Antczak. Pogrzeb prezes Stowarzyszenia "Nadzieja" odbył się w Osjakowie FOTO

Józefa Antczak była jednym z trojga założycieli Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Nadzieja”, od początku istnienia organizacji do końca swoich dni pełniła funkcję jej prezesa. Od 2004 r. w Strobinie (gmina Konopnica) z powodzeniem działa Środowiskowy Dom Samopomocy, który powstał z inicjatywy Stowarzyszenia. Józefa Antczak była kierownikiem ośrodka, który w ostatnich latach został rozbudowany o salę wielofunkcyjną i pomieszczenie rehabilitacyjne. Działaczka oddana pracy osobom z zaburzeniami psychicznymi, wcześniej m.in. wójt gminy Rusiec, zmarła 5 czerwca w wieku 73 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 23 czerwca w Osjakowie.

Wiemy, że zmarła pani Józefa wiele poświęciła w swoim życiu dla drugiego człowieka. To ostatnie jej dzieło w Strobinie zajęło też jej sporo czasu, ale i zdrowia. Kiedy kontaktowaliśmy się, to mówiła, że faktycznie czasem idzie jak po grudzie. Chcąc dobrze dla drugiego człowieka, trzeba wiele znieść, trzeba czasem najpierw wypić ten kielich goryczy, by móc cieszyć się, kiedy przyjdzie czas odebrania końcowego dzieła – mówił podczas mszy żałobnej ks. kanonik Marek Ptak, proboszcz parafii pw. św. Kazimierza Królewicza w Osjakowie.

Doceniając osiągnięcia Józefy Antczak, kapituła „Dziennika Łódzkiego” nominowała ją w 2017 r. do tytułu Człowiek Roku Powiatu Wieluńskiego. W kategorii działalność społeczna i charytatywna pani Józefa zdobyła najwięcej głosów. O tym wyróżnieniu również wspominano w osjakowskiej świątyni.

- Dla nas była człowiekiem każdego roku w kategorii niesienia pomocy potrzebującym, których los ciężko doświadczył. Była dla nich niczym matka, która zawsze znajdzie ciepłe słowo, wysłucha i poradzi. To dla nich stworzyła miejsce, gdzie mogli zaznać spokoju, radości, a nawet miłości – przemawiała w imieniu pracowników ŚDS w Strobinie Karolina Najgebaur.

Wśród wielu osób, które towarzyszyły w ostatniej drodze Józefie Antczak, byli także przedstawiciele władz samorządowych z kilku powiatów. W swoim życiu zawodowym „Żelazna Dama”, jak zwykli mawiać jej współpracownicy, pełniła ważne funkcje. Była naczelnikiem gminy Kiełczygłów, wójtem gminy Rusiec, zastępcą dyrektora wydziału zdrowia w Urzędzie Wojewódzkim, naczelnikiem wydziału zdrowia i pomocy społecznej w Starostwie Powiatowym w Poddębicach, by wreszcie zostać prezesem Stowarzyszenia „Nadzieja”.

Wspomnienie o Józefie Antczak zamieścimy również w „Naszym Tygodniku”, piątkowym dodatku do „Dziennika Łódzkiego”.