OSP Wieluń zbiera na nowy wóz. Strażacy proszą o wsparcie i zapowiadają organizację ciekawego wydarzenia

Strażacy z OSP w Wieluniu starania o nowy średni wóz ratowniczo-gaśniczy rozpoczęli w ubiegłym roku. Informację, że jednostka z Wielunia jest na liście tych, które mają otrzymać nowe samochody strażacy otrzymali 19 stycznie bieżącego roku.

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy promesę z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Są to środki pochodzące z KSRG i MSWiA. Promesa jest na kwotę 400 tys. zł, niestety nie znaleźliśmy się na listach Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, co bardzo utrudnia nasze plany. Wóz na ten moment kosztuje 930 tys. zł - mówił na konferencji prasowej w sobotę 23 kwietnia Tymoteusz Sasin z OSP Wieluń.

Nowy wóz, o który starają się strażacy to renault D16. Ma on zastąpić ponad 40-letniego stara. Strażacy podkreślają, że używany obecnie wóz nie spełnia wymagań współczesnej jednostki. Nowy pojazd pozwoliłby na szybsze dotarcie na miejsce zdarzenia. Poza tym druhowie mają problem z zapakowaniem sprzętu, w który regularnie wzbogaca się jednostka do pojazdu, z którego korzystają obecnie.

Star jest też bardzo awaryjny. Jak mówią strażacy, praktycznie po każdym wyjeździe pojawia się jakaś usterka.

Samochód, który chce zakupić jednostka jest w stanie przewieźć 4 tys. litrów wody. Wykorzystywany obecnie star tylko 2,5 tys. litrów.

OSP Wieluń otrzymało wspomnianą promesę na 400 tys. zł, drugie tyle powinny stanowić środki własne i samorządowe. Obecnie z pozostałych 400 tys. strażacy mają zapewnione jedynie 250 tys. zł z budżetu gminy Wieluń, choć, jak mówili podczas sobotniej konferencji, burmistrz Paweł Okrasa zapowiedział, że zwiększy tą kwotę do 350 tys. Strażacy liczą na przychylność i wsparcie Rady Miejskiej.

To jednak nadal nie wystarczy na zakup nowego wozu. Jak mówił naczelnik jednostki Waldemar Derbis, czas gra niezwykle istotną rolę w sprawie zakupu nowego samochodu, ponieważ ceny drastycznie rosną, a problem stanowi tez dostępność podwozi do tego typu pojazdów.

Jeżeli uda nam się te środki pozyskać później, mam tu na myśli lipiec, sierpień, wrzesień, możemy nie dostać tego samochodu ze względu na to, że nie będzie w danej firmie podwozi, a już ten problem producenci mają. Ceny cały czas rosną. W latach ubiegłych było tak, że producenci wystawiali oferty na 30 dni. Na obecny czas jest to tylko i wyłącznie 7 dni. Nikt nam nie da żadnej gwarancji ceny - mówi Waldemar Derbis i dodaje, że w jednej z firm jeszcze w połowie lutego samochód kosztował 850 tys. zł, a trzy tygodnie później koszt tego samego pojazdu wynosił już prawie 920 tys. zł.

Strażacy z OSP Wieluń chcąc zebrać część funduszy wychodzą z ofertą do mieszkańców. 3 maja na Podwalu zorganizują pokazy ratownictwa technicznego i medycznego. Ochotników z Wielunia w organizacji wydarzenia wspierać będą strażacy z OSP w Rudzie. Każdy, kto zakupi cegiełkę podczas tego wydarzenia weźmie też udział w konkursie. Do wygrania są dwa rowery ufundowane przez firmę Zasada. Pod koniec przyszłego tygodnia strażacy ruszają z kolei ze zbiórką do puszek. Druhów będzie można spotkać pod marketami i kościołami. Z kolei 4 maja - w Dzień Strażaka, przeprowadzą zbiórkę w domach.

Cały czas trwa też internetowa zbiórka na zakup nowego wozu dla OSP Wieluń. Link do zbiórki znajdziecie TUTAJ.

OSP w Wieluniu powstała w 1877 roku, co czyni ją jedną z najstarszych w Polsce. Strażacy w tym roku obchodzą 145-lecie istnienia. Jak informował podczas sobotniej konferencji Tymoteusz Sasin, jednostka zalicza też najwięcej wyjazdów spośród wszystkich OSP w gminie Wieluń i powiecie wieluńskim, poza jednostkami KSRG.

W ubiegłym roku wieluńscy strażacy ochotnicy wyjeżdżali do akcji 59 razy. Tylko w tym roku OSP Wieluń wyjeżdżała już 34 razy. Strażacy zapewniają, że nowy wóz będzie więc wykorzystywany by ratować życie i mienie w maksymalny sposób.