- Jak to się ma do tego co obiecywano w chwili ich budowy ? Czy boiska mają służyć mieszkańcom czy stać zamknięte ? Jaki sens ma otwieranie tych boisk w wakacje od godziny 14 czy 15 skoro dzieci mające wolne mogłyby grać sobie w piłkę już od rana ?Czy naprawdę boiska za ok. 400 tyś złotych powstały po to, by służyć mieszkańcom przez 4 godziny dziennie i to jeszcze nie każdego dnia ? pyta jeden ze zbulwersowanych rodziców.
Wójt Jarosław Trojan mówi, że boiska zostały przekazane w użytkowanie szkołom - podstawowej i gimnazjum.
- Chcemy, żeby boiska były czynne, ale nie stać nas na to, by były otwarte od poniedziałku do niedzieli przez cały dzień, bo gdyby tak było musielibyśmy mieć dwa etaty - mówi wójt.
I mówi o drugiej stronie medalu. - Do dyrekcji Szkoły Podstawowej trafiają skargi sąsiadów, którzy skarżą się na hałas i niecenzuralne słowa, jakie padają na boisku.
- Zamknięcia boiska chce, ale chyba tylko jedna sąsiadka. Ja mieszkam najbliżej szkoły i nie mam nic przeciwko temu, aby boisko było otwarte rano - mówi Władysława Jasicka. - A jak komuś nie pasuje mieszkanie koło szkoły, to niech przeprowadzi się do lasu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?