Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orlikowi w Wieluniu grozi zamknięcie przez nadzór budowlany. Pilnie potrzebny remont

Redakcja
Fot. Zbigniew Rybczyński
Orlik w Wieluniu wymaga pilnego remontu. Sztuczna trawa się rozpada i stwarza zagrożenie dla piłkarzy. Jest ryzyko, że nadzór budowlany wyda zakaz korzystania z obiektu.

Orlik na osiedlu kard. Wyszyńskiego powstał w 2008 r. Korzystają z niego kluby sportowe, szkoły, grupy nieformalne i młodzi mieszkańcy sąsiedniego blokowiska. W ostatnich latach stan intensywnie eksploatowanego boiska stopniowo się pogarszał, aż sztuczna nawierzchnia zaczęła się rozpadać i stwarzać zagrożenie dla piłkarzy. Kierownik Wieluńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji nie ukrywa, że orlik wymaga natychmiastowego remontu.

- Każdego roku, zgodnie z obowiązującymi przepisami, robione są przeglądy naszych obiektów. Bez podjęcia pilnych działań istnieje realne ryzyko, że inspektor nadzoru budowlanego nie dopuści orlika do dalszego użytkowania - mówi Jacek Raszewski, kierownik WOSiR.

Ośrodek ujął inwestycję w swoim budżecie na 2020 r. Jej koszt oszacowano na blisko 400 tys. zł. W planach jest wymiana całej sztucznej trawy, jak również okalających boisko siatek, które też są już w fatalnym stanie. Dodatkowo planuje się remont poliuretanowej nawierzchni drugiego boiska.

Więcej na ten temat w tygodniku „Nad Wartą”, środowym dodatku do „Dziennika Łódzkiego”.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto