Orkiestra Dęta z Dzietrzkowic zagra na pogrzebie Leszka Benke. W autobusie, którym pojadą do Zabierzowa mają jeszcze 20 wolnych miejsc

Członkowie Orkiestry Dętej w Dzietrzkowicach poznali Leszka Benke 5 lat temu, kiedy organizowali charytatywny koncert dla ciężko chorej członkini orkiestry. Poprosili wówczas Leszka Benke, czy zgodziłby się być jego gwiazdą i przedstawiłby słynną na całą Polskę "Balladę w Kopydłowie".

- Zgodził się bez wahania. Dzięki temu mieliśmy pełną widownię. Kiedy kilka dni temu dotarła do nas smutna wiadomość o jego śmierci, uznaliśmy że powinniśmy wykonać gest w stronę śp. Leszka Benke i Jego rodziny, dlatego zagramy podczas pogrzebu - mówi Damian Janas, pełniący obowiązki dyrygenta Orkiestry Dętej w Dzietrzkowicach.

Orkiestra Dęta z Dzietrzkowic na pogrzeb dojedzie autobusem. Jest w nim jeszcze 20 wolnych miejsc dla osób, które chciałyby pożegnać uwielbianego aktora, pochodzącego z naszych stron.

Osoby które zechciałyby wziąć udział w ostatniej drodze Leszka Benke i pojechać wraz z orkiestrą na pogrzeb, proszone są o kontakt pod nr tel. 693340450

W uroczystościach pogrzebowych udział wezmą także Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia oraz Zygmunt Adamski, który był burmistrzem Wielunia w latach 1990-2002. Przypomnijmy, że Leszek Benke 15 sierpnia miał być gwiazdą Gminnych Dożynek w Wieluniu.

- Chcieliśmy, aby to właśnie on uświetnił nasze uroczystości, tymczasem już za 3 dni będziemy musieli spotkać się na jego pogrzebie. To bardzo smutna sytuacja – mówi Paweł Okrasa, burmistrz Wielunia, który Leszka Benke poznał osobiście, kiedy burmistrzem miasta był jeszcze Zygmunt Adamski.

- Poznał nas ze sobą Zygmunt Adamski. Nawiązała się między nami nić porozumienia i Leszek często nas odwiedzał. Zapamiętam Leszka jako aktora wielkiego formatu, niezwykle dowcipnego człowieka, który kochał ludzi i pomimo ogromnej popularności nigdy nie zadzierał nosa, co sprawiało że zawsze gromadziło się wokół niego mnóstwo osób. Był po prostu fajnym człowiekiem a do tego lokalnym patriotą, który kochał ziemię wieluńską, więc z chęcią występował nie tylko na wielkich scenach, ale i u nas. Takiego go zapamiętamy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci - mówi Paweł Okrasa.

Burmistrz Wielunia dodaje, że wkrótce zamówi mszę w intencji Leszka Benka w Klasztorze Ojców Franciszkanów w Wieluniu, aby tę wybitną dla Wielunia i ziemi wieluńskiej osobę, mogli pożegnać także mieszkańcy miasta i regionu.

Leszek Benke zmarł nagle w wieku 68 lat w swojej leśniczówce w Woli Rudlickiej w gminie Ostrówek, gdzie od około 30 lat spędzał każdą wolną chwilę. A ziemię wieluńską znał jak własną kieszeń. Urodził się w Kopydłowie pod Wieluniem, który rozsławił później na cały kraj. W latach 1972-1990 oraz 1993-2006 występował bowiem w popularnym programie rozrywkowym Telewizji Polskiej „Spotkanie z Balladą”, bawiąc i wzruszając do łez tysiące Polaków. W programie wystąpiło gościnnie mnóstwo znanych aktorów, ale to właśnie Leszek Benke, który stworzył charyzmatyczną postać komendanta OSP w Kopydłowie, był wizytówką programu.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 11.30 nabożeństwem w kościele św. Franciszka z Asyżu w Zabierzowie. Po mszy, będzie ostatnie pożegnanie aktora na cmentarzu parafialnym w Zabierzowie.