Nowy tomograf w wieluńskim szpitalu działa od kilkunastu dni. Efekty już widać

Pacjenci wieluńskiego szpitala od ostatnich dni stycznia korzystają z nowego tomografu, który do SP ZOZ trafił 7 grudnia ubiegłego roku. Nowoczesny sprzęt o wartości 2 mln zł został przekazany przez Rządową Agencji Rezerw Strategicznych. Efekty pracy na nowego urządzenia są już odczuwalne dla pacjentów. Znacznie skrócił się czas oczekiwania na badanie.

Wykonanie badania w nowym tomografie to jest kwestia kilku minut, bo jest on zdecydowanie szybszy od starego urządzenia. Nie dość, że te zdjęcia są znacznie lepszej jakości, to jeszcze otrzymujemy je dużo szybciej - mówi dr. Wojciech Ordon, wicedyrektor szpitala ds. lecznictwa.

Na czas oczekiwania na badanie wpływa też fakt, że teraz szpital korzysta już z dwóch tomografów. Starszy sprzęt będzie w użytku tak długi, jak długo pozwoli na to jego stan techniczny.

Uroczyste otwarcie nowej pracowni tomografii komputerowej, jaka powstała w wieluńskim szpitalu miało miejsce 21 grudnia. Badania na nowym sprzęcie rozpoczęły się więc ponad miesiąc od uroczystości.

Na dwóch ostatnich sesjach rady powiatu radny Andrzej Stępień krytykował zarząd za zorganizowanie uroczystości łącznie z poświęceniem pracowni i tomografu w czasie, kiedy ze sprzętu jeszcze nie można było korzystać.
Stępień sam także spotkał się z krytyką. Waldemar Borczyk zarzucił mu, że zamiast cieszyć się z faktu, że szpital otrzymał nowoczesny tomograf jako jeden z 19 szpitali w całej Polsce, radny szuka "dziury w całym".

Jak wyjaśnia wicedyrektor szpitala, z nowego sprzętu zaczęto korzystać dopiero po przeszło miesiącu ze względu na konieczność przeszkolenia kadry i pewne braki w dokumentach.

Musieliśmy uzyskać jeszcze ostatnie pozwolenia od sanepidu. Okazało się, że firma, która robiła odbiór tomografu nie dostarczyła na czas wszystkich certyfikatów, więc dokumentacja nie była kompletna. Uzupełniliśmy ją o to, co dostarczyła nam później firma i wtedy dostaliśmy pełną zgodę sanepidu - wyjaśnia dr. Ordon.