Nowy dyrektor szpitala w Wieluniu. Marek Augustyn wygrał konkurs

Na stanowisko dyrektora SP ZOZ w Wieluniu aplikowały trzy osoby. Marek Augustyn uzyskał poparcie większości członków komisji konkursowej i został zarekomendowany zarządowi powiatowi. W najbliższych dniach powinna zostać podpisana umowa z nowym szefem szpitala.

- Wybór z pewnością nie był łatwy. Rozmowy z kandydatami trwały blisko sześć godzin, co mówi samo za siebie – komentuje wicestarosta Krzysztof Dziuba, przewodniczący komisji konkursowej.

Marek Augustyn pochodzi ze Śląska. Do konkursu przystąpił jako dyrektor przychodni rejonowej w Koniecpolu (pow. częstochowski). Wcześniej pracował m.in. jako naczelnik wydziału organizacyjnego w oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach. - Miał też epizod w centrali NFZ – dodaje wicestarosta.

Nazwiska pozostałych kandydatów na dyrektora szpitala poznamy po zakończeniu postępowania konkursowego. Wiadomo jednak, że nie ma wśród nich Anny Freus, która od października 2020 r. pełni obowiązki dyrektora SP ZOZ (wcześniej pracowała jako główna księgowa placówki pod rządami dyrektora Janusza Atłachowicza). Włodarze powiatu byli zadowoleni z efektów jej pracy, jednak aktualna jeszcze szefowa lecznicy zdecydowała się na objęcie stanowiska skarbnika Gminy Wieluń.

Obecnie Anna Freus przebywa na urlopie. Faktyczne rządy w szpitalu sprawuje pod jej nieobecność zastępca dyrektora ds. lecznictwa dr n.med. Wojciech Ordon. Władze powiatu przewidują, że Marek Augustyn obejmie stery w szpitalu w następnym tygodniu.

Nowemu dyrektorowi przyjdzie się od razu zmierzyć z dużym wyzwaniem. Chodzi o budowę nowego oddziału ratunkowego. Przetarg na to zadanie jest już przygotowany. W perspektywie jest też kompleksowy remont oddziału położniczo-ginekologicznego.

- Będą uruchomione środki dedykowane szpitalom w Polskim Ładzie i tu otwierają się kolejne szanse, która trzeba będzie wykorzystać. Poprzednia dyrekcja wyprostowała sprawy finansowe szpitala i tę politykę trzeba kontynuować. Będziemy też oczekiwać od nowego dyrektora utrzymania obecnej kadry medycznej i ewentualnie pozyskania nowej z myślą o poszerzeniu spektrum działalności leczniczej – mówi Krzysztof Dziuba.

Anna Freus jeszcze przed ogłoszeniem konkursu dawała do zrozumienia, że wieluński szpital ma wielki potencjał, jednak do tematu objęcia stanowiska dyrektora na dłuższą metę podchodzi bardzo ostrożnie. - Jest to bardzo trudne zadanie, karkołomne wręcz – stwierdziła na sesji rady powiatu.

Miniony rok wieluński szpital zakończył z 700 tys. zł na plusie . Tak dobry wynik był możliwy głównie dzięki restrukturyzacji zadłużenia. Zaciągnięto 26-milionowy kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego, którym spłacono stare zobowiązania. Operacja pozwoliła znacząco zmniejszyć koszty obsługi zadłużenia.