W nocy z 3 na 4 września wieluńska drogówka zatrzymała po pościgu 21-letniego kierowcę volkswagena passata. Miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania autem. Noc spędził w areszcie.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. 21- latek odpowie również przed sądem za kierowanie autem bez „kwitów”.
Mundurowi chcieli zatrzymać passata do rutynowej kontroli w miejscowości Biała Pierwsza. Sygnalizowali nakaz zatrzymania latarką. Kierowca zwolnił i zaparkował na poboczu.
- W momencie kiedy mundurowi podchodzili do niego, ten z dużą prędkością odjechał w kierunku Naramic. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za volkswagenem – opisuje przebieg zdarzeń asp. sztab. Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.
Drogówka ścigała 21-latka z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Kierowca passata, którym miał ze sobą pasażera, wyłączył w trakcie ucieczki światła w pojeździe. Chciał w ten sposób zgubić radiowóz. Nie udało mu się.
W miejscowości Ryś w powiecie wieruszowskim w okolicach wiaduktu porzucił auto i uciekał pieszo. Tam został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Białej, których wezwano do pomocy w pościgu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?