Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedopłaty i nadpłaty za ciepło w WSM. Sezon grzewczy rozliczony

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Mieszkańcy zasobów Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej otrzymali rozliczenia za ogrzewanie za ubiegły sezon. Jak co roku nie brakuje niezadowolonych. W niektórych przypadkach niedopłaty wyniosły nawet kilka tys. zł. To jednak zdecydowana mniejszość. Właściciele ponad 70 proc. lokali otrzymali informacje o nadpłatach i pieniądze z zaliczki na ciepło wrócą na ich konta, albo zostaną zaliczone na poczet czynszu (szczegółowy bilans sezonu grzewczego w lokalach WSM znajdziecie w naszej galerii zdjęć). Skąd niedopłaty na pozostałych lokalach i co mogą zrobić ci, którym przyjdzie do ogrzewania sporo dopłacić?

Część mieszkańców lokali Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ma spore powody do niezadowolenia po rozliczeniu poprzedniego sezonu grzewczego. Tak jest każdego roku. Nie we wszystkich przypadkach zaliczka na ciepło wystarcza na pokrycie kosztów ogrzewania. Jak mówi wiceprezes WSM Marian Ogiela, w większości przypadków nie są to kwoty duże i oscylują w granicach 50 czy 100 zł. Niestety są i tacy, którzy do ogrzewania będą musieli dopłacić nawet kilka tys. zł. Jak informuje zarząd spółdzielni, w takiej sytuacji można rozłożyć niedopłatę na raty. Maksymalnie może być ich 12.

Jeśli ktoś znalazł się w naprawdę trudnej sytuacji może też zwrócić się z wnioskiem do Rady Nadzorczej WSM o rozłożenie należności na więcej na więcej niż 12 rat, tu jednak decyzja należy wyłącznie do rady. Po rozliczeniu i podsumowaniu sezonu grzewczego w spółdzielni okazuje się, że lokale, na których wystąpiła niedopłata znajdują się w mniejszości. Na ponad 4 tys. 800 lokali niedopłaty wystąpiły na niespełna 1 tys. 400. To niecałe 30 procent. Właściciele pozostałych przeszło 3 tys. 400 lokali otrzymali informacje o nadpłatach i od ich decyzji zależy, czy nadpłacona kwota zostanie przesłana na konto, czy zaliczona zostanie na poczet przyszłych opłat. Dokładniejsze dane dotyczące rozliczenia kosztów ogrzewania w lokalach WSM znajdziecie w naszej galerii zdjęć.

Do zarządu WSM zgłaszały się już osoby, które dziwią się, że muszą do ogrzewania sporo dopłacić. Jakie są tego przyczyny? Jak wyjaśnia wiceprezes spółdzielni, spośród analizowanych dotąd przypadków w większości problem dotyczy lokali wynajmowanych, gdzie najemcy nie zawsze racjonalnie korzystają z ogrzewania, lokali, w których zamieszkują seniorzy i nowych mieszkańców. Jak mówi Ogiela, do ogrzewania dopłacają także ci, którzy utrzymują w mieszkaniach wysokie temperatury.

Ta zaliczka, która jest pobierana nie jest obliczona na pełny komfort, żeby mieć w mieszkaniu temperaturę 23, czy 24 stopnie. Była szacowana na 19-20 stopni w mieszkaniu. Jeżeli ktoś chce mieć wysoki komfort i wyższe temperatury, to niestety ta zaliczka nie wystarczy - mówi Marian Ogiela.

Problem niezmiennie od lat stanowi także niewłaściwe korzystanie z grzejników, co także zaobserwowano już na podstawie rozliczenia ubiegłorocznego sezonu. Część mieszkańców nadal ogrzewa mieszkania jednym, największym grzejnikiem.

W ten sposób marnuje się ciepło. Ten grzejnik cały czas pracuje, pobiera maksymalna ilość ciepła - wyjaśnia wiceprezes WSM - należy ustawić wymaganą temperaturę, sprawdzić termometrem pokojowym czy jest taka, jaką chcemy i ogrzewać mieszkanie wszystkimi grzejnikami. Jeśli koś ma z tym problem, należy się zgłosić do administracji, przyjdzie pracownik i pomoże.

Każdy właściciel lokalu może także złożyć reklamację rozliczenia kosztów ogrzewania.

Niedopłaty i nadpłaty za ciepło w WSM. Sezon grzewczy rozliczony

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto