Wieluński historyk prof. Tadeusz Olejnik niejednokrotnie akcentował zasługi urodzonego w Getyndze publicysty w upowszechnianu wiedzy o tragedii miasta z 1 września 1939 r. Joachim Trenkner wylansował teorię o Wieluniu jako swoistym poligonie doświadczalnym. Dowodził, że dowództwo Luftwaffe z premedytacją wybrało na cel ataku pozbawione obrony militarnej miasteczko, by sprawdzić zdolność bojową bombowców Junkers Ju 87 Stuka.
Joachim Trenkner zmarł w wieku 85 lat. O jego śmierci poinformował „Tygodnik Powszechny”, którego niemiecki dziennikarz był długoletnim korespondentem. To właśnie na łamach tej gazety ukazał się artykuł Trenknera „Wieluń, czwarta czterdzieści” - w 1999 roku, kiedy wiedza o wojennym dramacie Wielunia nie była jeszcze rozpowszechniona nawet w Polsce. Ten sam tekst ukazał się w 2003 r. w czołowym niemieckim dzienniku „Die Zeit” i spotkał się z żywym zainteresowaniem, jak przekazywał sam jego autor.
Jednak Joachim Trenkner zainteresował się masakrą Luftwaffe wyrządzoną Wieluniowi znacznie wcześniej. Już w 1989 r. zrealizował filmowy reportaż na ten temat, który wyemitowała zachodnioniemiecka telewizja ARD. Było to wydarzenie precedensowe. Pierwszy raz przedstawiono szerokiej opinii publicznej w Niemczech historię nalotów z poranka 1 września 1939 r., o których dziś mówi się jako pierwszej zbrodni II wojny.
Reportaż telewizyjny o zniszczenia Wielunia przez niemiecką Luftwaffe, który mogłem przygotować dzięki wielkiemu wysiłkowi profesora Olejnika, stał się małą sensacją. Termin emisji w 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej był wybrany perfekcyjnie. Film wyemitowany w najlepszym paśmie oglądalności telewizji ARD zgromadził 4-milionową widownię - wspominał po latach Trenkner na łamach „Rocznika Wieluńskiego”.
Artykuł „Wieluń, czwarta czterdzieści” został uwzględniony w okolicznościowej publikacji "Tygodnika Powszechnego" wydanej we wrześniu 2020 r. z okazji 85. urodzin Joachima Trenknera.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?