Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nawałnica w powiecie wieluńskim. Duże zniszczenia we Wrońsku: "Chyba najtragiczniejsza w skutkach wichura w naszej wsi" AKTUALIZACJA

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
fot. Facebook/OSP we Wrońsku
Wiele szkód wyrządziła nawałnica, która w piątkowe popołudnie nawiedziła wschodnią część powiatu wieluńskiego. We Wrońsku uszkodzone zostały dziesiątki budynków. - To była chyba najtragiczniejsza w skutkach wichura w naszej wsi – mówią strażacy z Wrońska, którzy przy wsparciu wielu innych jednostek do późnego wieczora usuwali skutki kataklizmu.

Kilkanaście jednostek straży pożarnej wyjechało w piątek 9 lipca w godzinach popołudniowych usuwać skutki nawałnicy w powiecie wieluńskim. Szczególnie duże zniszczenia huraganowy wiatr spowodował we wsi Wrońsko, gmina Konopnica. Zerwane lub uszkodzone zostały dachy kilkudziesięciu budynków. Jedna ze stodół całkowicie legła w gruzach.

- O godzinie 16 zostaliśmy zadysponowani do skutków wichury, jaka przeszła nad naszą wsią. Naszych 8 ratowników do 22 godziny usuwało powalone drzewa i zabezpieczało uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. To była chyba najtragiczniejsza w skutkach wichura w naszej wsi. Powrót do bazy, szybkie ogarnięcie sprzętu i znowu wezwanie do powalonego drzewa. Powrót 23.10 – opisują strażacy z Wrońska.

Do wsi zjechały też inne jednostki strażackie z kilku gmin. Na miejscu był starosta wieluński Marek Kieler wraz powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego Anną Ciach, a także wójt gminy Konopnica Grzegorz Turalczyk ze swoimi podwładnymi. By ułatwić pracę strażakom, policja zablokowała ruch na drodze.

- Moi pracownicy chodzą od domu do domu, spisują protokoły. Im głębiej wchodzimy w podwórza, tym więcej nowych rzeczy odkrywamy. Według mojej wiedzy nie było potrzeby wzywania pomocy medycznej – relacjonował na gorąco wójt Turalczyk.

W sobotę rano do Wrońska przyjechali przedstawiciele wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego. Spotkał się z nimi wójt.

- Moja obecność dzisiaj już nie była konieczna, ale z tego, co wiem, służby wojewody wyraziły zadowolenie ze sprawnie przeprowadzonej akcji usuwania szkód. Zaangażowane zostały duże siły, aby przede wszystkim w miarę szybko zabezpieczyć uszkodzone mienie. Łącznie ponad 30 budynków zostało uszkodzonych – mówi starosta Marek Kieler.

Uszkodzone zostały też pojedyncze budynki w innych miejscowościach, m.in. w Kuźnicy Ługowskiej. Strażacy mieli też wiele interwencji związanych z usuwaniem drzew powalonych na drogi i linie energetyczne. Część gospodarstw nadal jest pozbawionych prądu.

Piątkowa wichura dotknęła głównie wschodnią część powiatu wieluńskiego. Całkowite rozmiary strat nie są jeszcze znane.

- Bliższe informacje odnośnie usuwania skutków piątkowej burzy podamy w poniedziałek. Ale już mogę powiedzieć, że jesteśmy niestety jednym z liderów pod względem ilości interwencji w województwie – mówi kpt. Grzegorz Kasprzyczak, rzecznik komendy PSP w Wieluniu.

Nawałnica w powiecie wieluńskim. Duże zniszczenia we Wrońsku...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto