Rozwodom w poszczególnych województwach i to od 2000 roku przyjrzał się prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego. Naukowiec podkreśla, że choć co roku w kraju rozpada się ok. 60 tys. małżeństw, to występują duże różnice między poszczególnymi województwami.
- Najwyższy współczynnik rozwodów zaobserwować można na terenach Polski Północnej i Zachodniej (województwa warmińsko-mazurskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, lubuskie, opolskie) oraz na terenie woj. łódzkiego, gdzie wynika
to przede wszystkim w sytuacji w miastach, a zwłaszcza w stolicy regionu - zaznacza prof. Piotr Szukalski. - Najniższe wskaźniki z kolei występują Polsce Południowo-Wschodniej, w województwach podkarpackim, świętokrzyskim i małopolskim.
Rozwodnicy z miasta
We wszystkich województwach częściej rozwodzą się mieszkańcy miast niż wsi. W tej statystyce najgorzej wypada województwo łódzkie: w miastach naszego regionu na tysiąc nowo zawartych małżeństw przypada aż 535 rozwodów. W żadnym z pozostałych województw ten wskaźnik nie zbliżył się do 500, na drugim miejscu znalazły się miasta województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie na tysiąc nowych małżeństw przypada niemal 496 rozwodów.
Młodsi i starsi
Prof. Szukalski przyjrzał się również temu, ile lat mają rozwodnicy w monecie rozstania się. Okazuje się, że to również jest zróżnicowane regionalnie.
- W województwach Polski Południowo-Wschodniej jest wyższy niż w reszcie kraju udział względnie młodych rozwodników, czyli osób, które nie skończyły jeszcze 30 lat - informuje prof. Szukalski. - Wynika to m.in. z relatywnie dużej liczby młodych osób tam mieszkających. Wysoki udział takich właśnie osób występuje również na Opolszczyźnie – terenu obok województw łódzkiego, świętokrzyskiego i podlaskiego – o najstarszej strukturze wieku, co z kolei wynika z relatywnie niedużego udziału rozwodów z bardzo długim stażem małżeńskim.
Bez winy
Na złożenie pozwu rozwodowego znaczniej częściej decydują się kobiety: w województwie łódzkim aż w niemal 66 proc. spraw. Aż 80 proc. rozwodów w naszym województwie jest ogłaszanych bez orzekania o winie, a jeśli już do tego dochodzi, to znacznie częściej winni się mężowie niż żony; 12,8 do 3,2 proc. Tylko 3,7 proc. małżeństw w naszym regionie zakończyło się orzeczeniem winy obu stron.
Charakter, zdrada i alkohol
Naukowiec zbadał także przyczyny rozwodów i choc jest ich kilka, to najczęściej wymieniana jest niezgodność charakterów: w województwie łódzkim przez to zakończyło się 28,4 proc. małżeństw. Na drugim miejscu znalazła się zdrada, która odpowiada za fiasko 5,6 proc. formalnych związków w naszym regionie, a na trzecim nadużywanie alkoholu - 3,5 proc.
Niezgodność charakterów przeważa we wszystkich regionach kraju, ale w niektórych regionach zdrada i nadużywanie alkoholu mają większy wpływ na fiasko małżeństwa niż u nas. Tak dzieje się na Śląsku, Warmii i Mazurach oraz w Małopolsce.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?