Najbardziej wkurzające zachowania Polaków w sklepach podczas świątecznych zakupów

4 października, 1:05, sprzedawca:

Bałagan na półkach robią klienci. Karta Biedronki = tańsze artykuły więc to w interesie Klienta jest podać kartę kasjerce, ale jak kasjer nie zapyta, a rabat się nie naliczy to wtedy Klient od razu wrzeszczy , że to oszukani. Rozdarta i ganiajace po sklepie dzieci ? Utrudniają prace i stwarzają zagrożenie - gdzie są rodzice ? Sklep to nie plac zabaw. Klienci potrafią tylko wymagać i traktują kasjerów jak ludzi gorszej kategorii. Mamy być jak roboty, bo "klient nasz pan". Proponuję zatrudnić się na miesiąc i zobaczyć jak wygląda praca na sklepie od środka i wtedy zobaczycie drodzy Klienci dlaczego są kolejki i nie nadążam za wami sprzątać i dlaczego jest tak mało pracowników...Tu trzeba mieć siłę fizyczną i psychiczną żeby znosić humory ,obrażanie często nawet wyzwiska....więc zastanówcie się nad własnym zachowaniem a Redakcja niech wyśle do pracy swojego pracownika żeby zobaczył jak się pracuje w marketach, a potem pisał artykuł.

Brawo i w punkt!

Pozdrawiam!

Bałagan na półkach robią klienci. Karta Biedronki = tańsze artykuły więc to w interesie Klienta jest podać kartę kasjerce, ale jak kasjer nie zapyta, a rabat się nie naliczy to wtedy Klient od razu wrzeszczy , że to oszukani. Rozdarta i ganiajace po sklepie dzieci ? Utrudniają prace i stwarzają zagrożenie - gdzie są rodzice ? Sklep to nie plac zabaw. Klienci potrafią tylko wymagać i traktują kasjerów jak ludzi gorszej kategorii. Mamy być jak roboty, bo "klient nasz pan". Proponuję zatrudnić się na miesiąc i zobaczyć jak wygląda praca na sklepie od środka i wtedy zobaczycie drodzy Klienci dlaczego są kolejki i nie nadążam za wami sprzątać i dlaczego jest tak mało pracowników...Tu trzeba mieć siłę fizyczną i psychiczną żeby znosić humory ,obrażanie często nawet wyzwiska....więc zastanówcie się nad własnym zachowaniem a Redakcja niech wyśle do pracy swojego pracownika żeby zobaczył jak się pracuje w marketach, a potem pisał artykuł.