Mieszkaniec Wielunia wypożyczał sprzęt, po czym go sprzedawał. Grozi mu odsiadka

Odsiadka grozi 21-letniemu mieszkańcowi Wielunia, który wypożyczał sprzęt, po czym go sprzedawał. Wieluńscy policjanci o przywłaszczeniu mienia zostali poinformowani w sobotę 10 października przez właściciela firmy z terenu powiatu oleskiego.

Policjanci ustalili, że 3 października 21-letni mieszkaniec Wielunia wypożyczył lawetę, którą miał zwrócić po kilku dniach. Mężczyzna po upływie umówionego terminu nie zwrócił wypożyczonej lawety i zerwał kontakt z jej właścicielem. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 8.000 złotych. Ustalono, iż 21-latek sprzedał wypożyczoną lawetę. W związku z tym mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie - relacjonuje st. asp. Katarzyna Grela, oficer prasowy KPP w Wieluniu.

Sprawa z lawetą to nie pierwsze tego typu przestępstwo, jakiego dopuścił się mieszkaniec Wielunia.

Jak ustalili policjanci, pod koniec września na terenie Wielunia 21-latek wypożyczył sprzęt budowlany: młot wyburzeniowy oraz przecinarkę spalinową o wartości 2.000 złotych. Również w tym przypadku nie zwrócił wypożyczonego sprzętu, tylko go sprzedał. Mężczyzna usłyszał zarzuty przywłaszczenia powierzonego mu mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa. Śledczy ustalają czy 21-latek nie ma związku z innymi przestępstwami - informuje Grela.