Mieszkańcy, chodząc po pasach, blokowali ruch, bo czują się lekceważeni przez władze centralne.
- Nam zależy na tym, żeby tiry wyrzucić poza miasto. Zresztą, obiecują nam to już 22 lata. Miasto jest rozjeżdżane, tymczasem pozwolenie na budowę podobno leży w szufladzie - irytuje się Barbara Ciężka, uczestniczka protestu. - Mówią, że nie ma pieniędzy, a skąd mamy pewność, że znajdą się, zanim pozwolenie straci ważność?
Mieszkańcy blokowali ul. Sieradzką przez dwie godziny, od 14 do 16. Ruchem na skrzyżowaniu z ul. Mokrą kierowała policja.
Tymczasem Ministerstwo Infrastruktury odbija piłeczkę i obiecuje, że obwodnica Wielunia będzie... jak tylko Ministerstwo Finansów przekaże odpowiednie środki. Dlatego, zdaniem organizatorów protestu, mieszkańcy powinni wykazać determinację i przyjść na blokadę. Niestety, tłumów nie było.
- My to robimy nie dla siebie, ale dla miasta. Szkoda, że nie przyszło więcej osób, w tym nasi radni - ubolewa Zbigniew Dąbrowny, organizator protestu. - Na razie minister Cezary Grabarczyk jest górą, ale my nie odpuścimy w tej walce.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?