Miał blisko 2,5 promila i jechał z dzieckiem. Uderzył w sygnalizację na 18 Stycznia w Wieluniu

Uderzenie było na tyle mocne, że sygnalizacja została uszkodzona. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych. To ważne, ponieważ nieodpowiedzialny kierowca wiózł w aucie dziecko, a z pasów, przy których doszło do kolizji, korzystały właśnie dzieci wracające ze szkoły.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych, 28-latek kierujący volkswagenem golfem wyjeżdżając z ulicy Wołodyjowskiego na ulicę 18 Stycznia stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w sygnalizator świetlny. Jak ustalili mundurowi autem oprócz kierowcy podróżowała 9- letnia dziewczynka. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała. Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy. Badanie alkomatem wykazało, że 28- latek miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Na chwilę obecną policjanci z udziałem kierowcy wykonują czynności procesowe- informuje Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.

Przejście dla pieszych, przy którym doszło dzisiaj do kolizji jest dość strategiczne. To właśnie z niego korzystają między innymi dzieci mieszkające na osiedlu Stare Sady w drodze do i ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieluniu. Na szczęście w chwili zdarzenia żaden pieszy nie stał bezpośrednio tuż obok sygnalizatora. Przechodzący obok piesi natomiast zachodzili w głowę, jak doszło do tej kolizji. Blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wydaje się być chyba wystarczającą odpowiedzią na to pytanie.