Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mały Jaś z Pajęczna potrzebuje ponad 10 mln na leczenie. Trwa wyścig z czasem

Natalia Ptak
Natalia Ptak
Nasza sytuacja jest dramatyczna! W chwili, kiedy media rozpisują się o refundacji najdroższego leczenia na świecie, nasz synek zostaje bez pomocy.Jesteśmy załamani, ale musimy walczyć i błagać was o pomoc w tej walce- apelują rodzice małego Jasia.

Jaś ma zaledwie, a może aż 17 miesięcy. Zaledwie, ponieważ to mały chłopiec, który zamiast się rozwijać, musi walczyć z SMA. 17 miesięcy natomiast to za dużo, aby dziecko zostało zakwalifikowane do refundacji niezbędnego dla malucha leku. Rodzice pozostali z olbrzymim problemem zebrania kolosalnej kwoty ponad 10 mln zł.

Dwa tygodnie temu u Jasia stwierdzono, że choruje na SMA. Jasiu, do roku rozwijał się prawidłowo tak samo, jak jego brat bliźniak, lecz po roku zaczęło nas niepokoić, że pomimo że samodzielnie siada i raczkuje, nie podejmuje żadnych prób wstawania. 13 października nasz świat się zawalił… Od diagnozy choroba przyspieszyła. Nasz synek już nawet nie raczkuje. Kiedy patrzę, jak Jaś ledwo się porusza, a w pamięci mam chłopców, którzy rozwijali się w ramię w ramię, łzy płyną mi po policzkach- apeluje o pomoc mama Jasia.

Jasiu,jak informują jego rodzice, kwalifikuje się wyłącznie do leczenia refundowanym lekiem, którego pierwsze trzy dawki podawane są co dwa tygodnie dolędźwiowo następnie czwarta za miesiąc, a potem co 4 miesiące i tak do końca życia.

Jest dla Jasia szansa na zaoszczędzenie bólu poprzez przyjęcie terapii genowej, która podawana jest tylko raz, lecz jest bardzo kosztowna i niestety, ale bez pomocy ludzi o dobrych sercach nie jesteśmy w stanie sami jej sfinansować- załamują ręce rodzice chłopca.

Mały Jaś z Pajęczna potrzebuje ponad 10 mln na leczenie. Trw...

Niestety, oprócz tego, że kwota do zebrania jest olbrzymia, to dodatkowo Jaś ma ekstremalnie mało czasu – do górnej granicy, przy której można podać lek czyli 13,5 kg, Jasiowi brakuje tylko 1,5 kilograma. By wspomóc rodziców w walce o zdrowie malucha, wystarczy przekazać dowolną darowiznę na SIEPOMAGA.PL JAN CZARNECKI

Ta zbiórka to właściwie wyścig za czasem o życie naszego synka! Chciałabym pomóc swojemu dziecku, jak tylko potrafię, nie chce dłużej patrzeć na to, jak z dnia na dzień traci umiejętności które wcześniej zdobył. Na chwilę obecną Jasiu stracił umiejętność raczkowania, a wykonanie każdej innej czynności zaczęło sprawiać mu duży wysiłek. Jeśli nie zdobędziemy pieniędzy i nie wdrożymy leczenia, Jaś straci znacznie więcej. Błagam Was o pomoc- zwraca się z apelem mama małego Jaśka z Pajęczna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pajeczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto