Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga okręgowa piłki nożnej. WKS 1957 Wieluń uległ 1:2 MLKS Konopnica GALERIA ZDJĘĆ

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Fot. Zbigniew Rybczyński
W sobotę rozegrano derby powiatu wieluńskiego na szczeblu ligi okręgowej. Piłkarze WKS 1957 Wieluń ulegli na własnym boisku MLKS Konopnica 1:2.

W weekend 17-18 października rozegrano mecze 12. kolejki sieradzkiej klasy okręgowej. W sobotnie popołudnie znajdujący się w środku ligowej stawki WKS 1957 Wieluń podejmował na stadionie WOSiR drużynę z czołówki MLKS Konopnica. Wielunianie liczyli na przełamanie po trzech meczach z rzędu bez zwycięstwa. W spotkaniu rozgrywanym na grząskiej murawie i bez udziału publiczności nie udało się im jednak zdobyć choćby punktu. Konopnica wygrała 2:1 i zmniejszyła dystans do lidera rozgrywek.

Od pierwszej do ostatniej minuty był to bardzo wyrównany pojedynek i jak na dosyć trudne warunki pogodowe, rozgrywany w niezłym tempie. W początkowej fazie meczu dużo było niedokładnych podań, co świadczyło o pewnej nerwowości w szeregach obu drużyn. Więcej przy piłce byli gospodarze, jednak niewiele z tego wynikało. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie goście, jednak w sytuacji sam nam sam obronną ręką wyszedł bramkarz WKS.

W 32. minucie wielunianie wyszli na upragnione prowadzenie. Kamil Wira świetnie odnalazł się w polu karnym i pewnie trafił do siatki. Kilka minut później na tablicy wyników widniał już remis. Sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni z kilku metrów od bramki, co bez skrupułów silnym uderzeniem wykorzystał kapitan MLKS Mateusz Kędzia. Przed przerwą emocji dostarczył jeszcze rzut wolny zza pola karnego w wykonaniu Kędzi. Goście sugerowali, że piłka po jego strzale trafiła w rękę zawodnika WKS 1957, jednak sędzia nie podyktował karnego.

W drugiej części spotkania więcej groźnych sytuacji strzeleckich stworzyli gospodarze. Po jednej z nich piłka wylądowała na słupku. Przebieg wydarzeń na boisku sugerował, że nikogo nie zadowala remis. Obie drużyny zawzięcie szukały drogi do siatki rywala i w 78. minucie sztuka ta udała się napastnikowi gości Mateuszowi Kaźmierczakowi. Po stracie drugiej bramki z zawodników WKS 1957 trochę uszło powietrze. W ostatniej fazie meczu podopieczni trenerów Sebastiana Banasia i Marka Nowaka nie potrafili znaleźć pomysłu na sforsowanie defensywy rywala.

To kolejny już mecz w tym sezonie wielunian, w którym obejmowali prowadzenie i schodzili z boiska pokonani. Dla Konopnicy to z kolei już siódme zwycięstwo (w tym piąte na wyjeździe). MLKS zmniejszył do czterech punktów dystans do lidera Tęczy Brodnia, która w hitowym pojedynku 12. kolejki zremisowała w Wieruszowie z czwartą w tabeli Prosną 4:4. Zremisował również wicelider Piast Błaszki, co pozwoliło Konopnicy zrównać się z nim punktami. Oczko mniej ma Prosna.

Wyniki 12. kolejki:

LKS Chojne - KS Karsznice (Zduńska Wola) 1:3
Prosna Wieruszów - Tęcza Brodnia 4:4
WKS 1957 Wieluń - MLKS Konopnica 1:2
TS Janiszewice - LZS Masłowice 1:0
Warta II Sieradz - Piast Błaszki 1:1
LZS Brąszewice - Słowian Dworszowice 1:3
Sommer Zapole - Victoria Szadek 2:4
Pauza: Hetman Rusiec.

Liga okręgowa piłki nożnej. WKS 1957 Wieluń uległ 1:2 MLKS K...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto