Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kosztowne błędy w przetargu na wieluńską komunikację miejską

Redakcja
Urząd Miejski w Wieluniu unieważnił przetarg na operatora miejskich autobusów
Urząd Miejski w Wieluniu unieważnił przetarg na operatora miejskich autobusów Zbyszek Rybczyński
Urząd Miejski w Wieluniu unieważnił przetarg na operatora miejskich autobusów. Władze miasta otwarcie przyznają się do błędów. Nieudany przetarg kosztował wieluńskich podatników blisko 60 tysięcy złotych

Przetarg na obsługę komunikacji miejskiej miał zostać rozstrzygnięty we wrześniu ub. r. Urząd Miejski wybrał wtedy ofertę firmy Mati-Trans z Zawiercia, która była najtańsza spośród czterech złożonych. Nie można było jednak podpisać umowy, bo dwóch konkurencyjnych przewoźników ubiegających się o zlecenie (w tym PKS Wieluń) złożyło odwołania. W grudniu sprawa trafiła na wokandę Krajowej Izby Odwoławczej, a ta nakazała gminie ponownie zbadać ofertę Mati-Trans.

Efekt jest taki, że przetarg unieważniono. „Zamawiający stwierdził wady postępowania, które uniemożliwiają zakończenie niniejszego postępowania o udzielenie zamówienia zawarciem ważnej i nie podlegającej unieważnieniu umowy” - czytamy w decyzji, podpisanej przez burmistrza Pawła Okrasę.

Pierwsza przyczyna unieważnienia postępowania jest dość osobliwa. Wskazuje się, że w przetargu określono sztywny okres realizacji umowy - od 1 października 2016 r. do 30 czerwca 2018 r., co „z powodu przedłużania się postępowania jest niemożliwe do zrealizowania”. Tylko że ten argument był tak samo prawdziwy już pół roku temu. Z jakichś względów nie zdecydowano się jednak od razu unieważnić przetargu.

Kolejny błąd, do którego przyznaje się miasto, dotyczy rozkładu jazdy wskazanego w specyfikacji przetargowej. Uwzględniono w nim przystanek na dworcu autobusowym, do którego miasto nie ma żadnych praw, bo stanowi własność PKS Wieluń. W tej sytuacji świadczenie usługi przez innego przewoźnika byłoby niemożliwe lub naruszałoby prawa wieluńskiej spółki.

„Jednocześnie zapis ten stawia na pozycji uprzywilejowanej jednego z wykonawców uczestniczących w postępowaniu (PKS Wieluń Sp. z o.o.), co jest niedopuszczalne ze względu na zasadę równego traktowania wykonawców” - czytamy w uzasadnieniu.

Miasto przyznaje się w końcu do błędnego sformułowania warunków udziału w przetargu w zakresie wiedzy i doświadczenia przewoźników. Kluczowy zapis dotyczący wykonywania usług przewozu osób został sformułowany nieprecyzyjnie: „Istotne wątpliwości interpretacyjne w tym zakresie nie pozwalają na dokonanie rzetelnej weryfikacji doświadczenia co najmniej jednego z wykonawców uczestniczących w tym postępowaniu”.

Ta ostatnia kwestia była głównym przedmiotem sporu miasta z dwoma przewoźnikami, którzy składali odwołania. Firmy te dowodziły, że Mati-Trans z Zawiercia powinien zostać wykluczony z przetargu, uznając jego referencje za niewiarygodne. Krajowa Izba Odwoławcza podzieliła wątpliwości w tym zakresie i zobowiązała gminę Wieluń do zweryfikowania przewoźnika ze Śląska.

Stosując się do wyroku KIO z 9 grudnia, urzędnicy ponownie przystąpili do badania ofert. Wystąpili o przedłożenie dodatkowych wyjaśnień do marketu Auchan w Sosnowcu, który wystawił referencje Mati-Trans. Wyjaśnienia okazały się jednak nieprzydatne. Sklep “nie wykazywał woli współpracy w celu wyjaśnienia wątpliwości odnośnie do referencji” - nadmieniają urzędnicy magistratu.

Nieudany przetarg kosztował wieluńskich podatników prawie 60 tys. zł. Zgodnie z wyrokiem KIO, każdemu z przewoźników gmina musiała zapłacić 18.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego oraz wynagrodzenia pełnomocników. Do bilansu finansowego nieudanego przetargu należy doliczyć koszty ubezpieczenia pięciu autobusów należących do gminy. Zawsze spoczywało to na operatorze komunikacji miejskiej, którym był PKS Wieluń. Także w tym przetargu znalazł się zapis, że „wykonawca na własny koszt ubezpiecza tabor autobusowy należący do zamawiającego (ubezpieczenie OC, NW dla pasażera, autocasco)”. Ponieważ jednak nie udało się go rozstrzygnąć, wykupienie ubezpieczenia spadło na gminę. Koszt OC i AC na 2017 r. za autobusy będące jej własnością wyniósł 19.640 zł.

Od pół roku komunikacja miejska funkcjonuje tylko dzięki uprzejmości PKS Wieluń, który wykonuje usługę dla gminy z wolnej ręki.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kosztowne błędy w przetargu na wieluńską komunikację miejską - Wieluń Nasze Miasto

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto