Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. W wieluńskim szpitalu szczepią nauczycieli. Na pierwszą dawkę wciąż czeka wiele osób, które miały być szczepione w styczniu

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Fot. arch. Polska Press
Trwa akcja szczepień przeciwko koronawirusowi nauczycieli klas I-III, przedszkolanek i innych pracowników oświaty. Tymczasem na podanie pierwszej dawki w wieluńskim szpitalu wciąż czeka ponad 300 osób z grupy 0, czyli m.in. medycy.

W placówkach oświatowych pierwszeństwo mają osoby pracujące bezpośrednio z dziećmi, czyli m.in. nauczyciele klas I-III, wychowawcy w przedszkolach, nauczyciele praktycznej nauki zawodu. W Wieluniu szczepienia wykonuje szpital. Akcja ruszyła w piątek 12 lutego. W pierwszym dniu na szczepienie stawili się m.in. dyrektor i nauczyciele Zespołu Szkół nr 1.

- Spośród 34 osób uprawnionych w naszej szkole do szczepienia w pierwszej turze 70 proc. skorzystało z tej możliwości. Wszystko poszło bardzo sprawnie – zapewnia Elżbieta Urbańska-Golec, dyrektor ZS nr 1.

Pracownicy oświaty jako pierwsi w kraju szczepieni są preparatem AstraZeneca. Nierzadko po jego przyjęciu pogarsza się samopoczucie. - Są to objawy jak przy grypie, czyli m.in. podwyższona temperatura. Z naszych nauczycieli jedna osoba odreagowała szczepienie troszkę ciężej - dodaje Elżbieta Urbańska-Golec.

W czwartek (17 lutego) na szczepienia wybiera się kadra Szkoły Podstawowej nr 2 w Wieluniu. Dyrekcja liczy się z tym, że w piątek nauczyciele mogą zostać w domach, by „odchorować” szczepienie. Dzieci będą jednak miały zapewnioną opiekę.

- U nas w pierwszej turze zapisało się 20 osób na 25 uprawnionych, z tym że cztery zrezygnowały z przyczyn osobistych – mówi Małgorzata Jachowicz-Wróblewska, dyrektor dwójki. - Ja się zaszczepię, mimo doniesień medialnych o skutkach ubocznych. Marzę o dniu, kiedy wszystkie dzieci wrócą do nauki stacjonarnej.

Od 15 lutego na szczepienia zapisują się pracownicy oświaty, którzy nie byli ujęci w pierwszej grupie.

Tymczasem na podanie pierwszej dawki w wieluńskim szpitalu wciąż czeka ponad 300 osób z grupy 0, czyli m.in. medycy. Planowo mieli być szczepieni w styczniu, jednak stało się to niemożliwe wobec wstrzymania dostaw preparatu Pfizera. Zaległe szczepionki mają dotrzeć dopiero w drugim tygodniu marca. Tak wynika z informacji przekazanych lecznicy przez Agencję Rezerw Materiałowych.

- Szczepionki, które aktualnie otrzymujemy, są dedykowane nauczycielom, których aktualnie na liście mamy ponad 800. Szczepimy ponad 100 osób dziennie – wyjaśnia Anna Freus, p.o. dyrektora szpitala w Wieluniu. - Ok. 310 osób, które nam zostały w grupie zero, będzie mogło zostać zaszczepionych nie wcześniej niż 7 marca. Takie mamy informacje na ten moment.

Do etapu 0 Narodowego Programu Szczepień Przeciw COVID-19 zakwalifikowani zostali pracownicy sektora ochrony zdrowia, pracownicy domów pomocy społecznej i ośrodków pomocy społecznej, personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, a także m.in. osoby zatrudnione w stacjach sanitarno-epidemiologicznych, aptekach. Z całej tej grupy zaszczepiono dotąd w Wieluniu 630 osób. - Wszyscy zgodnie z planem otrzymali dwie dawki preparatu - zapewnia Anna Freus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto