Kontrola za kontrolą w pajęczańskim szpitalu

Zespół kontrolny oddelegowany przez zarząd powiatu zakończył już pracę, ale na końcowe efekty trzeba jeszcze poczekać kilka dni.

- Wstępne wnioski są już znane, ale dopóki nie mamy oficjalnego protokołu, do którego ustosunkuje się dyrekcja szpitala, to nie chciałbym się na ten temat szerzej wypowiadać - mówi wicestarosta Jacek Lewera. - Nie spodziewałbym się jednak jakichś sensacji. To jest rutynowa kontrola, tyle że przyspieszona ze względu na przygotowania do restrukturyzacji placówki. Wyniki zamierzamy przedstawić radnym.

W miniony poniedziałek z ogólną informacją na temat tej kontroli mieli się już okazję zapoznać radni z komisji rewizyjnej, którzy rozpoczynają właśnie swoje czynności w SP ZOZ. Kontrola była przewidziana wcześniej w planie pracy komisji, ale na wniosek radnej Beaty Mateusiak-Pieluchy też została przyspieszona. Tym samym na później przełożono kontrolę w szkołach. Dlaczego?

- Wnioskowałam o to ze względu na powagę sytuacji, która wynika z przegranych przez szpital konkursów na ratownictwo i rehabilitację. Chcemy m.in. ustalić, czy dyrekcja zrobiła wszystko, co mogła, by utrzymać kontrakty - mówi Mateusiak-Pielucha.