Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komisja rewizyjna kontra burmistrz Wielunia. Kontrola za kontrolą w ratuszu

Redakcja
Zbyszek Rybczyński
Wieluńscy radni odwołali się do SKO w Sieradzu w sprawie utajnionej korespondencji ratusza z TergoPower. Oczekują też ujawnienia premii dla urzędników. Na rozpatrzenie czekają już wyniki kolejnej kontroli komisji rewizyjnej, dotyczącej sprzedaży działki po byłej cukrowni

W ubiegłym roku przygotowano miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, umożliwiający budowę w Wieluniu elektrociepłowni opalanej słomą. Kiedy sprawa inwestycji firmy TergoPower wyszła na jaw, wybuchła wielka awantura. Radni zablokowali plan, rozpadła się koalicja. Ostatnio kontaktami ratusza z inwestorem zajęła się komisja rewizyjna. Skontrolowano też wypłaty nagród dla urzędników ratusza.

- W życiu publicznym obowiązuje zasada jawności. Urząd to nie jest prywatny folwark burmistrza - tłumaczył potrzebę ujawnienia danych radny Mieczysław Majcher.

Kontrole odniosły skutek połowiczny. W kwestii TergoPower burmistrz odmówił pokazania radnym e-maili pomiędzy urzędem a przedstawicielem firmy. Paweł Okrasa utrzymuje, że jest to „korespondencja wewnętrzna”, która nie stanowi informacji publicznej. Radni nie odpuszczają jednak tematu. Na ostatniej sesji (26 stycznia) przy 11 głosach za i 10 przeciw podjęli uchwałę o skierowaniu sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławcze w Sieradzu. Obrady były przerywane, bo nie wszyscy radni otrzymali komplet materiałów z kontroli. Burmistrz dziwił się, że protokoły z kontroli są rozpatrywane na sesji. W poprzednich kadencjach nie było takich praktyk.

Na podstawie tej korespondencji powstał korzystny dla TergoPower projekt planu przestrzennego. Wydzielono dla niego część terenu w okolicach ulicy Jagiełły. Radni podnoszą, że korespondencja z inwestorem w sprawie projektu planu przestrzennego z natury rzeczy powinna być jawna. W podsumowaniu kontroli komisja rewizyjna „wyraża głębokie zaniepokojenie” praktykami stosowanymi w urzędzie. Radni powołują się na wyroki sądów. Zarzucają, że burmistrz uniemożliwia komisji rewizyjnej wykonywanie statutowych obowiązków. W ich punktu widzenia gmina ma obowiązek przekazywać wszelkie niezbędne dokumenty, które są niezbędne do dogłębnego zbadania sprawy, gdyż „w przeciwnym wypadku przeprowadzona kontrola mijałaby się z celem”.

Normalnie jest tak, że podmioty zainteresowane zmianami w planie przestrzennym składają wnioski i uwagi, które są rozpatrywane według ściśle określonej procedury planistycznej. W tym przypadku taka sytuacja nie miała miejsca. Tergo Power słał natomiast do urzędu wiadomości dotyczące swoich oczekiwań względem planu. Według burmistrza miały one jedynie „charakter informujący”. Paweł Okrasa tłumaczy też, że kierował się interesem publicznym, bowiem „informacje uzyskanie m.in. od firmy TergoPower posłużyły do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego, który zapewni zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty, w tym m.in. zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną”.

Na poparcie swojego stanowiska ratusz również powołuje się na wyroki sądów i opinie prawne. Wskazuje się ponadto na statut gminy, z którego wynika, że kontroli „nie podlegają zamierzenia przed ich zrealizowaniem, co w szczególności dotyczy projektów dokumentów, mających stanowić podstawę określonych działań”.

- Ponieważ nie doszło do uchwalenia planu, temat nie został zrealizowany. I to jest w zasadzie cały komentarz w tej sprawie – kwituje burmistrz Paweł Okrasa.

Za niejawną uznano również korespondencję dotyczącą warunków porozumienia z Tergo Power. Miało ono dotyczyć m.in. budowy drogi dojazdowej przez inwestora, czy zapewnienia długoterminowych dostaw ciepła w konkurencyjnych cenach. Nie doszło do podpisania porozumienia, więc ratusz nie widzi podstaw, aby ujawniać poczynione uzgodnienia. Jedyna udostępniona radnym korespondencja z TergoPower dotyczy kontrowersyjnej darowizny w kwocie 50 tys. zł na organizację turnieju Giganci Siatkówki. Zespół kontrolny otrzymał również kopię umowy darowizny. Widnieje w niej zapis, że pieniądze od TergoPower miały pokryć „wydatki związane z obsługą cateringową uczestników turnieju i imprezy towarzyszącej”.

Być może sporu by nie było, gdyby budowa elektrociepłowni na biomasę była postrzegana jednoznacznie pozytywnie. Stało się jednak zupełnie inaczej, wokół inwestycji narosło wiele kontrowersji. Podsumujmy. Władze ratusza „wewnętrznie” uzgodniły z inwestorem założenia strategicznego dla miasta planu przestrzennego, a ponieważ nie były to oficjalne podania, to teraz mogą zasłaniać się tajemnicą służbową. Komisja rewizyjna wytyka, że ratusz stosuje podwójne standardy: „od jednych wymaga się urzędowych pisemnych wniosków, innych zaś procedury te nie obowiązują”. Należy też postawić pytanie, jak to wszystko ma się do solennych zapewnień o transparentności procesu planistycznego?

Większość radnych oczekuje również, że urząd miejski umieści na swojej stronie internetowej wykaz nagród dla pracowników samorządowych. To efekt kolejnej kontroli komisji rewizyjnej. Jej przedmiotem była celowość i zasadność wydatków w ramach funduszu nagród dla urzędników ratusza za lata 2015, 2016 i 2017. Wykaz premii został udostępniony tylko do wiadomości radnych.

Mecenas urzędu Jakub Krawczyk załączył do protokołu pokontrolnego notę prawną, w której pouczył radnych o rygorach związanych z udostępnianiem tych danych opinii publicznej. W grę wchodzi ochrona dóbr osobistych pracowników samorządowych.

Nie wszystkich jednak przekonuje argumentacja prawnika. Radny Czesław Korpal postawił na sesji wniosek, aby zgromadzone w toku kontroli dane o nagrodach urząd umieścił w swoim internetowym Biuletynie Informacji Publicznej.

- To jest pieniądz publiczny i jego wydawanie musi być jawne. Musimy grać w otwarte karty - mówi Czesław Korpal.

Radca prawny oponował, że dane dotyczące wynagrodzeń nie zawsze są informacją publiczną. - Nie wszyscy pracownicy urzędu mogą być uznani za osoby pełniące funkcje publiczne - zaznaczył Jakub Krawczyk. Radny Korpal podtrzymał jednak swój wniosek, który został przyjęty głosami 11 radnych.

Na omówienie czeka już protokół kolejnej kontroli komisji rewizyjnej. Dotyczy odwołanego w ostatniej chwili przetargu na sprzedaż działki inwestycyjnej na terenie byłej cukrowni, mimo że był oferent, który wpłacił wadium. Tym tematem rada miejska zajmie się w poniedziałek, 19 lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto