Kolejny pożar przy ul. Joanny Żubr w Wieluniu. Znów płonął pustostan ZDJĘCIA

W piątek 12 maja strażacy dwukrotnie gasili pożary na ulicy Joanny Żubr w Wieluniu. Najpierw ogień pojawił się w największym pustostanie w mieście - niezamieszkałym bloku mieszkalnym. Na miejsce zadysponowano pięć zastępów straży. Był to drugi pożar tego samego obiektu w ciągu trzech dni. Budynek wcześniej płonął już 9 maja.

CZYTAJ TEŻ:

Na gaszeniu ognia w bloku jednak w piątek się nie skończyło. O godzinie 20:41 wieluńska straż pożarna znów otrzymała zgłoszenie o pożarze przy ul. Joanny Żubr. Tym razem płonął budynek dawnego młyna pełniący tez niegdyś funkcję magazynu Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Pustostan znajduje się tuż obok bloku, który strażacy musieli gasić dwukrotnie.

Na miejsce wieczornego pożaru zadysponowano siedem zastępów straży. Z ogniem walczyły trzy jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Wieluniu oraz strażacy ochotnicy z Wielunia, Opojowic, Masłowic i Kadłuba. Łącznie w akcji udział brało 30 strażaków - ośmiu strażaków zawodowych i 22 ochotników.

Strażacy działania zakończyli o godzinie 22:20.

Piątkowy wieczorny pożar przy ul. Joanny Żubr był już piątym pożarem pustostanu w tej okolicy od 29 kwietnia. Poprzednio dwukrotnie - 29 kwietnia i 8 maja strażacy gasili budynek przy ul. Mickiewicza. Obiekty, w których wybuchały pożary dzieli odległość, którą na piechotę można pokonać w ciągu pięciu minut.

Na chwilę obecną nie znamy przyczyn pożarów. W Wieluniu już od kilku dni mówi się jednak o tym, że mogą być one sprawką podpalacza. Na miejscu pożarów na ul. Joanny Żubr poza strażakami pracowali też wieluńscy policjanci, którzy, jak informowała po drugim pożarze niezamieszkałego bloku asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej komendy, prowadzą czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie.

CZYTAJ TEŻ:

Do tematu wrócimy na początku przyszłego tygodnia, jak tylko uzyskamy bardziej szczegółowe informacje od rzeczników policji i straży pożarnej.