Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty finansowe wieluńskiego starostwa

Zbyszek Rybczyński
Budynek po byłej szkole przy ul. Krakowskie Przedmieście wciąż jest do wzięcia. Wkrótce zawiśnie na nim informujący o tym banner
Budynek po byłej szkole przy ul. Krakowskie Przedmieście wciąż jest do wzięcia. Wkrótce zawiśnie na nim informujący o tym banner Zbyszek Rybczyński
Władze powiatu szukają sposobów na załatanie dziury budżetowej. Starosta deklaruje, że obędzie się bez zaciągania kredytu.

W ostatnich dniach okazało się, że wieluńskie starostwo wyda prawie 700 tys. zł mniej niż planowało na modernizację dwóch dróg powiatowych. Władze powiatu dalekie są jednak od hurraoptymizmu, bo choć to niemałe oszczędności, to są zaledwie kroplą w morzu potrzeb. Przede wszystkim powiatowi nie udało się jak dotąd sprzedać dwóch, wartych kilka milionów złotych, nieruchomości, w wyniku czego w budżecie powstała dziura.

Powiat ma do sprzedania, opustoszałe dziś, budynki przy ul. 18 Stycznia i Krakowskim Przedmieściu. W ubiegłym roku opuściły je odpowiednio Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Zespół Szkół nr 4. W ogłoszonym niedawno przetargu, ceny wywoławcze nieruchomości wyniosły łącznie 4,2 mln zł. Na żadną nie znaleźli się jednak chętni.

Władze mają więc ból głowy, bo dużą część planowanych wpływów ze sprzedaży budynków ujęto w tegorocznym budżecie powiatu. Po stronie wpływów zapisano z tego tytułu kwotę 3 mln zł. Teraz trzeba więc szukać środków, które zbilansują budżet. To jednak nie koniec problemów finansowych starostwa, bo do rekordowych wydatków w tym roku, dojdą wkrótce kolejne.

O finansową pomoc do władz powiatu zwróciła się dyrekcja szpitala. Potrzebne jest 350 tys. zł na przywrócenie oddziału ratunkowego do pierwotnego stanu, gdy zakończy się przebudowa bloku operacyjnego. Przypomnijmy, że na czas remontu w pomieszczeniach SOR urządzona zostanie zastępcza sala operacyjna.
- SOR nie tylko trzeba będzie przywrócić do normalnego funkcjonowania, ale także dostosować go do nowych wymogów. Nie stać nas na wykonanie tych prac i liczymy na zrozumienie władz powiatu - mówi Bożena Łaz, dyrektor lecznicy.

Władze powiatu liczyły się wprawdzie z tym, że pieniądze trzeba będzie wyłożyć, ale niekoniecznie aż tak duże.
- Na ostatnim zarządzie ta kwota padła po raz pierwszy - mówi starosta Andrzej Stępień. Nie ma on jednak wątpliwości, że trzeba będzie wysupłać te fundusze z budżetu powiatu: - Skoro w temacie szpitala powiedziało się "a", to trzeba teraz powiedzieć "b", "c" i tak dalej.

Szansą na podreperowanie finansów powiatu są oszczędności na przetargach. Wiadomo już, że remonty 2 dróg powiatowych będą kosztowały łącznie ok. 2,7 mln zł mniej niż w kosztorysie. Tylko starostwu przyniesie to oszczędności rzędu 680 tys. zł (w kosztach partycypują też gminy: Skomlin, Mokrsko, Wieluń oraz budżet państwa).

To wciąż jednak za mało w stosunku do obecnych potrzeb starostwa. Szef powiatu zapewnia mimo to, że nie będzie zaciągania kredytów.
- Obracamy się w ramach tego, co mamy - mówi starosta Stępień. - Musimy się jednak sprężyć i gromadzić wszelkie możliwe oszczędności. W perspektywie mamy jeszcze do podzielenia wolne środki.

Nie można też wykluczyć, że chętni na kupno nieruchomości jeszcze się znajdą. Kolejny przetarg na razie jednak nie będzie ogłoszony.

- Przygotowanie przetargu jest dosyć kosztowne - podkreśla starosta. - Zdecydowaliśmy, że wywiesimy na tych obiektach bannery informujące o możliwości ich nabycia. Przetarg zostałby ogłoszony dopiero wtedy, gdyby pojawili się ewentualni nabywcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto